Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie myślał o tym, że Rzgów może się znaleźć na turystycznym szlaku. Nie dostrzegano bowiem w tej miejscowości żadnego potencjału, żadnych atutów przemawiających za atrakcyjnością tej miejscowości. Teraz wszystko się zmieniło – do Rzgowa coraz częściej zaglądają turyści nie tylko z pobliskiej Łodzi, ale i odległych niekiedy miast.
Co ich zachwyca w Rzgowie? Przede wszystkim stary układ urbanistyczny z wąskimi klimatycznymi uliczkami pamiętającymi „złoty wiek” Rzgowa, czyli okres rozkwitu miasta w XVI stuleciu. Zachwyt i zdumienie odmalowuje się na twarzach przybyszów, gdy oglądają najstarszy zabytek w mieście – XVII-wieczny kościół, w ostatnich latach pięknie odnawiany. Atrakcją jest również rzeka Ner z podświetlanym znakomicie stalowym mostem, a także specjalnie sprowadzony tramwaj stojący w pobliżu, który już niedługo stanie się niewielkim muzeum przypominającym dzieje tego środka transportu.
Atrakcji nie brakuje także w okolicznych starych miejscowościach, które przed wiekami odwiedzał i opisywał nasz znakomity dziejopis Jan Długosz. W Kalinie można obejrzeć ceglaną niewielką świątynię należącą niegdyś do ewangelików, u wjazdu do Prawdy stoi głaz przypominający wielowiekowe dzieje tej miejscowości, zaś w Starej Gadce warto odwiedzić cmentarz wojenny z czasów I wojny światowej, na którym oprócz Rosjan i Niemców spoczywa wielu Polaków walczących w armiach zaborców. Z pewnością miłośnicy rowerów skorzystają z wielu atrakcyjnych ścieżek dostępnych dla ich jednośladów.
Wspomnijmy jeszcze o popularyzowaniu dziejów i dorobku Rzgowa. Gospodarze od kilku lat oferują coraz ciekawsze wydawnictwa i gadżety promujące gród nad Nerem. Dzięki włączeniu się do sieci miast Cittaslow, o Rzgowie coraz głośniej także poza granicami kraju.
R.Poradowski