Gazeta Rzgowska

Prawie 30 lat temu zaczął się okres prosperity Rzgowa SAMORZĄD ZARYZYKOWAŁ I ODNIÓSŁ SUKCES

Rzgów przyzwyczaił się już do sukcesów, a smakują one tym bardziej, że przez stulecia osada znajdowała się niemal pod każdym względem na szarym końcu, czego smutnym symbolem było to, że nazywano go sypialnią Łodzi. Okres prosperity zaczął się w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku wraz z budową Centrum Handlowego „Ptak”. To ta wielka inwestycja stała się katalizatorem rozwoju całej gminy.

Przypominamy ten fakt z jeszcze jednego powodu. Otóż nie byłoby pasma sukcesów bez samorządu, który w tamtych latach wykazał się nie tylko wyobraźnią, ale i odwagą. To w tamtych latach wypracowano koncepcję rozwoju miasta i gminy, która w gruncie rzeczy realizowana jest do dziś, a ojcami chrzestnymi tych przemian byli samorządowcy z Janem Mielczarkiem i Markiem Bartoszewskim na czele. Dziś zapoczątkowane przez nich dzieło kontynuuje burmistrz Mateusz Kamiński i Rada Miejska z przewodniczącym Radosławem Pełką na czele.

Co znajdowało się jeszcze u źródeł sukcesu Rzgowa, o którym stało się głośno nie tylko w kraju, ale i poza granicami? Rzgowscy samorządowcy postawili nie tylko na handel, ale i przedsiębiorczość, stwarzając dobry klimat dla funkcjonowania tysięcy firm. To właśnie dlatego firmy te wybrały za swoją siedzibę gminę, zostawiając w jej kasie podatki. Tak jest zresztą do dziś. A pieniądze w ciągu tych trzech dziesięcioleci pozwoliły odmienić obraz gminy, do której dziś chętnie przeprowadzają się m.in. mieszkańcy wielkiej Łodzi.

R.Poradowski