Gazeta Rzgowska

PRAWDA CZEKA NA GAZ I… WSPÓŁDZIAŁANIE „OVOVITY”

Prawdzie, wsi leżącej w pobliżu kompleksu tuszyńskich lasów, nigdy nie udało się „wybić” na miejscowość bardziej znaczącą w regionie. Przez wieki było to wieś typowo rolnicza w „państwie pabiańskim”. Tak było jeszcze w ubiegły wieku, choć już wówczas wielu mieszkańców pracowało w fabrykach Łodzi i Pabianic.

Dziś rolników tu jak na lekarstwo. Na naszych oczach , wieś zmieniła swój charakter i stała się miejscem wypoczynku wielu pabianiczan oraz łodzian. Coraz więcej przybyszów swój wiąże też na stałe z Prawdą. Atutem tej miejscowości jest nie tylko czyste powietrze i spokój, ale i dobre skomunikowanie np. z Łodzią, nie bez znaczenia jest także istnienie w pobliży kameralnej szkoły podstawowej, przedszkola i żłobka. Także Ochotnicza Straż Pożarna i Koło Gospodyń Wiejskich, zgodnie współdziałające od lat stanowią swoistą wartość dodaną tej miejscowości, np. organizując liczne imprezy zarówno dla dzieci jak i dorosłych.

Sołtys i jednocześnie radny Rady Miejskiej w Rzgowie Jan Spałka w ostatnich latach ożywił życie w Prawdzie. Choć nie jest rodowitym mieszkańcem tej wsi, robi wiele, by żyło się w niej lepiej. Z myślą o przybyszach, których coraz więcej zagląda do Prawdy, zainicjował wspólnie ze strażakami, KGW i rzgowskim samorządem uporządkowanie terenu przy przystanku autobusowym,. W pobliżu stanął umieszczono granitowy głaz z tablicą przypominającą XVI-wieczny rodowód wsi (pierwsza wzmianka historyczna pochodzi z 1593 roku) która wchodziła wówczas w skład „państwa pabiańskiego”, czyli dóbr kanoników krakowskich.

Co dziś jest największym problemem Prawdy? Poprawa nawierzchni drogi prowadzącej przez wieś i doprowadzenie do gospodarstw gazu ziemnego. Kilka lat temu państwo zrobiło nadzieję na rozwiązanie tego ostatniego problemu, a potem… nastała cisza. Jak z wieloma rządowymi obietnicami…

A mieszkańcy liczą jeszcze na to, że istniejąca we wsi „Ovovita” w końcu zrozumie, że nie jest samotną wyspą na oceanie…

R.Poradowski