Dziś rano dyżurny koluszkowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na autostradę A-1 w kierunku Katowic wszedł łoś. Funkcjonariusze szybko zareagowali, chroniąc w ten sposób kierowców przed tragicznym w skutkach zderzeniem ze zwierzęciem.
W jaki sposób łoś przedostał się na autostradę? Na razie nie wiadomo. Policjanci wiedzą jednak doskonale, że takie przypadki zdarzały się już niejednokrotnie i często kończyły się tragicznie. Szybkie działanie służb drogowych i funkcjonariuszy w takich przypadkach pozwala uniknąć tragedii. W tym przypadku udało się przegnać zwierzę z autostrady i przywrócić normalny ruch.
Policjanci apelują do kierowców, by zachowali szczególną ostrożność, obserwując jezdnie i jej otoczenie, bowiem w każdej chwili może pojawić się zwierzę. Łosie już niejednokrotnie przeskakiwały wysokie ogrodzenia, stwarzając olbrzymie niebezpieczeństwo. Szczególnie trzeba uważać przejeżdżając przez tereny leśne. Dotyczy to zarówno autostrad i ekspresówek, które są ogrodzone, ale i dróg niższych kategorii. Tam pojawiają się stada saren czy dzików. Leśniczy Marek Pawlak z Tuszyna niejednokrotnie odnotowywał takie przypadki szczególnie w ostatnich latach, gdy po wybudowaniu nowych arterii drogowych poblokowane zostały tradycyjne szlaki migracyjne dzikiej zwierzyny.
R.Poradowski