Gazeta Rzgowska

PLAGA DZIKICH WYSYPISK ŚMIECI

– Mamy plagę nielegalnych wysypisk śmieci – mówi kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego Magdalena Górska. – Jeden z mieszkańców Starowej Góry przysłał nam zdjęcia wysypisk śmieci w tej miejscowości i ich lokalizację.

O probl3emie pisaliśmy niedawno, opisując lasy w okolicy Romanowa, gdzie znaleźliśmy dziesiątki starych opon samochodowych, elementy pojazdów, rozbite telewizory i stare szmaty, A wszystko to wśród drzew i zieleni.

Skąd nasilenie tego zjawiska? To prawda, że śmieci są coraz droższe, ale jeśli za ich odbiór płacimy, nie powinny lądować w lesie, na polach czy w rowach. Co jakiś czas odbierane są bezpłatnie odpady wielkogabarytowe. Czyżby niektórzy nie chcieli czekać na odbiór starych opon, mebli czy sprzętu AGD, a może owych opon pozbywają się zakłady wulkanizacyjne, które za utylizację powinny jednak płacić?

Naszym zdaniem o wielu tych dzikich wysypiskach ludzie doskonale wiedzą, ale w imię źle pojętej solidarności milczą. A to oznacza, że godzą się na zatruwanie środowiska, u tratę zdrowia. Wszak potem do lasu z tymi wątpliwej jakości ozdobami chodzą na spacer ze swymi dziećmi, by łyknąć trochę czystego powietrza…

R.Poradowski