Gazeta Rzgowska

Pierwsi do akcji usuwania skutków burzy włączyli się strażacy z OSP LIKWIDACJA SKUTKÓW NOCNEJ WICHURY

Choć od przejścia nad Rzgowem i okolica potężnej wichury minęło już kilkadziesiąt godzin, nadal trwa usuwanie skutków nawałnicy. Usunięto już potężne drzewo przy ul. Grodziskiej, które spowodowało zamknięcie ruchu na tej ważnej arterii drogowej, przywrócono też częściowo zasilanie w prąd kościoła i plebani. W piątek od godzin porannych porządkowano też pobliski park, w którym na ziemi znalazło się wiele potężnych konarów drzew, a jedno z nich, ;liczące sobie zapewne kilkadziesiąt lat, wyrwane zostało z korzeniami.

Sporo połamanych drzew i gałęzi usuwano z dróg i gospodarstw w gminie. W Gospodarzu oprócz połamanych drzew wichura spowodowała zniszczenie stodoły. W wielu miejscowościach mieszkańcy we własnym zakresie włączyli się do likwidowania skutków nawałnicy, Tak było m.in. w Rzgowie, Grodzisku czy Czyżeminku. Do akcji już nocą podczas szalejących kilku burz włączyli się też druhowie z OSP. Strażacy z Grodziska pomagali m.in. w usuwaniu skutków nawałnicy w Rzgowie. Właściwie wszystkie jednostki OSP z gminy uczestniczyły w udrażnianiu dróg i pomocy mieszkańcom w tych trudnych chwilach.

– W gminie najbardziej ucierpiały następujące miejscowości: Rzgów, Prawda, Czyżeminek i Starowa Góra – mówi szef referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Rzgowie Adam Stawiany. – Na szczęście nie było ofiar w ludziach i olbrzymich strat materialnych, choć odnotowano liczne uszkodzenia sieci energetycznej i telefonicznej m.in. w rejonie Czyżeminka. Przynajmniej przez tydzień będziemy wykonywać prace porządkowe, usuwając liczne połamane konary i drzewa, np. w rzgowskim parku.

R.Poradowski