Istniejąca od 33 lat rzgowska Zakład Usług Galwanicznych ZNICRO, zajmuje się głównie galwanicznym pokrywaniem różnorodnych wyrobów metalowych, boryka się z wieloma trudnymi problemami związanymi nie tylko z pandemią i inflacją. Olbrzymi wzrost cen metali stosowanych w galwanizerni spowodował radykalne zmniejszenie bardzo popularnych niegdyś usług związanych z pokrywaniem metalami różnorodnych elementów dekoracyjnych, np. klamer do pasów czy damskich ozdób.
– Od przynajmniej 20 lat broniłem się przed pokryciami technicznymi, teraz z konieczności musimy się nimi zajmować – mówi Jan Hejwowski prowadzący firmę wraz z synem Maciejem. Zapotrzebowanie na usługowe pokrywanie różnorodnych przedmiotów dekoracyjnych zmalało o ponad 70 procent. Ma to związek z drastycznym wzrostem cen metalu, np. w ciągu ostatnich kilku miesięcy cyna zdrożała o prawie 80 proc., w dużym stopniu dotyczy to również miedzi, której używa się tu duże ilości.
Mimo tych niekorzystnych zjawisk w firmie udało się utrzymać zatrudnienie niemal na tym samym poziomie, ale teraz pracuje ona tylko na jedną zmianę, podczas gdy wcześniej na dwie.
– Przetrwaliśmy ponad 30 lat to i ten trudny czas przetrwamy – mówi Jan Hejwowski. – Oczywiście musimy się dostosowywać do istniejących warunków. Dlatego przymierzamy się do fotowoltaiki, by obniżyć koszty energii elektrycznej, której sporo zużywamy w procesie galwanizowania.
Takich firm jak Jana i Macieja Hejwowskich w województwie jest zaledwie kilka, prawdopodobnie tylko 4. By utrzymać się na rynku, szuka ona oszczędności i stosowanie coraz nowocześniejszych metod technologicznych. Jednym ze sposobów świadczenia dodatkowych usług jest wyspecjalizowanie się ZNICRO w świadczeniu nietypowych usług dotyczących renowacji różnorodnych przedmiotów sakralnych, często zabytkowych. Ta w gruncie rzeczy marginesowa usługa zyskała jednak rzgowskiej firmie wielu klientów w całej Polsce.
R.Poradowski