Do normalności sprzed ogłoszenia stanu pandemicznego jeszcze daleko, ale powoli wraca życie do takich placówek jak Gminny Ośrodek Kultury czy Gminny Ośrodek Sportu, Turystyki i Rekreacji w Rzgowie. Z pewnością warsztaty online w GOK okazały się cennym doświadczeniem, ale przechodzą powoli do historii. Oby tylko czwarta fala znów nie przewróciła wszystkiego do góry nogami. Cała nadzieja w szczepionkach! Na estradzie GOK znów pojawili się młodzi artyści pracujący pod kierunkiem Marka Binkowskiego, prezentując piosenki dla mamy i taty. Zaraz po tym koncercie scenę opanowali mali tancerze z Zespołu Pieśni i Tańca „Rzgowianie” doskonalący swoje umiejętności pod kierunkiem Renaty Furgi i Jarosława Rychlewskiego. Widać było jak na dłoni, że dzieci i młodzież złaknieni są kontaktu ze sceną i widownia, że rozpiera ich energia kumulowana przez miesiące obostrzeń i ograniczeń. Życie wraca też do hali sportowej, choć w okresie pandemii nigdy nie była ona zamknięta i niedostępna dla sportowców. Teraz wrócą nie tylko ci, którzy doskonalą swoją kondycję i mięśnie, ale i uczniowie. Co prawda nauki w szkole pozostało tylko kilka tygodni, ale wygląda na to, że młodzi pasjonaci sportu i w wakacje będą zaglądać zarówno do hali sportowej, jak i na boiska „Orlika”.
R.Poradowski