Gazeta Rzgowska

GDZIE MAJĄ WYPOCZYWAĆ RZGOWIANIE?

Mieszkańcy Rzgowa nie mają gdzie wypoczywać. Park w centrum miasta jest zbyt mały, a ponadto panuje tu spory hałas. Choć przez miasto przepływają dwie rzeczki, nie są one dostosowane do rekreacji. Co prawda przed laty przymierzano się do budowy niewielkiego zalewu w centrum Rzgowa, ale wszystko skończyło się interesujących koncepcjach i wizualizacjach, choć Ner wraz z zalewem i nadrzeczną promenadą mógłby rzeczywiście służyć wypoczynkowi mieszkańców.

Od kilku lat gospodarze Rzgowa przymierzają się do rekreacyjnego zagospodarowania obrzeży Strugi między ul. Tuszyńską i Literacką, w sąsiedztwie szkoły i „Orlika”. Teren wydaje się znakomity, ale do rozwiązania pozostaje sporo problemów. Studenci Politechniki Łódzkiej przed paroma laty wzięli ten teren na warsztat i zaproponowali sporo interesujących rozwiązań. Jak twierdzi dyr. GOSTiR Radosław Bubas, rekreacyjne i sportowe zagospodarowanie tego terenu ma coraz więcej zwolenników, ale zamierzenia nie wyszły jeszcze poza fazę dyskusji.

Coraz częściej pojawiają się głosy o otwarciu dla wypoczywających terenów w d. Majątku Gospodarz. Co prawda teren ten jest dziś w rękach prywatnych i daleko mu do dawnej świetności, gdy stawy napełnione były wodą i obiekty zabytkowe znajdowały się jeszcze w dobrym stanie, Czy tereny te staną się kiedyś własnością gminy?

Dziś rzgowianom pozostaje wyprawa do tuszyńskiego lasu lub do okolicznych wsi. Na szczęście z roku na trok przybywa ścieżek rowerowych i jednośladem można już dojechać do wielu okolicznych miejscowości, a w niedalekiej przyszłości – np. do Guzewa i Prawdy, skąd tylko parę kroków do pięknych lasów.

Na zdjęciu: Park w centrum Rzgowa jest znakomitą wizytówką miasta, ale jest zbyt mały na dłuższy wypoczynek

R.Poradowski