Takiego świętowania Dnia Kobiet w Rzgowie jeszcze nie było. Panie z KGW w gminie już przy wejściu na salę widowiskową GOK witane były przez burmistrza Mateusza Kamińskiego, przewodniczącego Rady Miejskiej Radosława Pełkę i senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego pięknymi czerwonymi różami i słodkościami. A ileż było całusów!
A potem na scenie pojawił się coverowy zespół „The Postman”, grający i śpiewający od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku największe hity legendarnego „The Beatles”. Nie obyło się bez kłopotów technicznych i opóźnienia jakby nawiązującego do przeszłości, gdy z powodu burzy nie doszło w Rzgowie do koncertu zespołu z Dolnego Śląska. Tym razem jednak wszystko dobrze się zakończyło i „The Postman” zaserwowali paniom wybuchową mieszankę znakomitych przebojów. Uzupełnieniem były najlepsze przeboje m.in. „Czerwonych Gitar” i „Skaldów”. Widownia szalała, śpiewając i wiwatując na cześć muzyków oraz… melodii, które się nie zestarzały. Panie znakomicie śpiewały i bawiły się wraz z artystami na scenie. – To są piosenki mojej młodości, więc czuję się dziś o kilkadziesiąt lat młodsza – mówiła potem jedna z pań. Zachwytu koncertem nie kryła również Danuta Szymczak, przewodnicząca KGW w Starowej Górze i reprezentująca wszystkie koła w rzgowskiej gminie, a także zastępczyni burmistrza Monika Pawlik. Wszystko wskazuje na to, że podobne koncerty wejdą do tradycji i w przyszłym roku ponownie zorganizuje go GOK z dyr. Joanną Papugą Rakowską na czele.
Spotkanie w Domu Kultury było znakomitym sposobem na uczczenie święta pań i złożenie im życzeń przez burmistrza M. Kamińskiego, przewodniczącego Rady Miejskiej Radosława Pełkę i senatora K. Kwiatkowskiego. KGW w gminie liczą dziś 338 pań, znanych z tego, że organizują różnorodne imprezy i są drugą po druhach z OSP organizacją w gminie.
Dodajmy jeszcze z kronikarskiego obowiązku, że panie, jak przystało na Dzień Mężczyzn, w którym odbywał się koncert, obdarowały kwiatami i słodkościami nielicznych w sali GOK panów. Nawet reporter „Gazety” uhonorowany został przez D. Szymczak i M. Pawlik…
R.Poradowski