Trzeba być bardzo naiwnym, by sądzić, że pracodawcy nie patrzą na ręce swoim pracownikom, szczególnie tam, gdzie znajduje się duży majątek, którego kradzież czy zniszczenie mogą spowodować duże straty. 45-letni pracownik jednej z firm wysyłkowych w powiecie łódzkim wschodnim ukradł 2 sztuki spodenek męskich znanej światowej marki i ukrył je pod firmowym kombinezonem. Podczas rutynowej kontroli odkryto kradzież, której wartość wyceniono na 650 zł. Wezwano patrol tuszyńskich policjantów, którzy zatrzymali mężczyznę.

Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Koluszkach mł. asp. Aneta Kotynia, towar z uwagi na uszkodzone opakowanie nie trafił do dalszej sprzedaży. 45-letni piotrkowianin usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pobawienia wolności. Amator cudzego mienia za swoją zachłanność i nieuczciwość stanie przed obliczem Temidy i będzie musiał zapłacić wysoką cenę. Niech to zdarzenie będzie ostrzeżeniem dla innych amatorów cudzej własności…

R.Poradowski