Pandemiczna końcówka roku nie napawa optymizmem. W czwartek w kraju odnotowano 14325 nowych zachorowań i aż 709 zgonów (dzień wcześniej 794, a rekord z 8 kwietnia 954). W woj. łódzkim 30 bm. przybyły 853  nowe przypadki zakażeń i 36 zgonów. W powiecie łódzkim wschodnim, w skład którego wchodzi gmina Rzgów, nowych zakażeń było 30, natomiast walkę z koronawirusem przegrały 2 osoby. Na tle województwa powiat łódzki wschodni wypada znacznie gorzej, jeśli idzie o nowe przypadki zachorowań.

Okres świąteczny wprowadził znaczące zmiany, jeśli weźmiemy pod uwagę leczenie się mieszkańców rzgowskiej gminy. Dyrektor Gminnej Przychodni Zdrowia w Rzgowie Jarosław Nettik ze zdziwieniem odnotowuje pustki pod lekarskimi gabinetami. Gdy przed świętami na jednego medyka przypadało średnio 60 pacjentów, tak teraz jest ich trzykrotnie mniej. Ten swoisty wigilijny cud zapewne zmieni się radykalnie po 1 stycznia  2022 roku.

Choć wszędzie wokół mówi się o konieczności szczepienia, które może uchronić przed najgorszym, w GPZ tygodniowo szczepi się trzecią dawką preparatu antycovidowego zaledwie kilkadziesiąt osób. W przypadku przyjmowania preparatu przeciw grypie odnotowuje się 2-3 symboliczne przypadki w tygodniu. Medycy ostrzegają, że zbliża się kolejna fala zachorowań, więc może jest to ostatni moment na przyjęcie szczepionki.

Jaki był mijający rok dla rzgowskiej przychodni? – zapytaliśmy przy okazji dyrektora GPZ.

– Łatwiejszy niż 2020, bo bardziej przewidywalny, ponadto nie było już takich problemów jak wcześniej, gdy np. brakowało środków higieny osobistej. Pandemia trwa nadal, jednak teraz jesteśmy czujni, ale nie wystraszeni, jak w 2020 roku. Natomiast jeśli idzie o przychodnię – mimo pandemii mijający rok był dobry, bo udało nam się zrealizować zaplanowane inwestycje, m.in.  remont dachu i instalacji odgromowej, odnowiliśmy też elewację przychodni, zakupiliśmy też trochę sprzętu, niemal w całości z własnych środków.

Na zdjęciu: Rejestracja GPZ w Rzgowie

R.Poradowski