56-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego wschodniego dopiero po kilku dniach zorientował się, że padł ofiarą oszustów, którzy podstępem wyłudzili jego oszczędności całego życia. I dopiero wówczas zgłosił się na policje, by ta pomogła mu odzyskać pieniądze. Jak doszło do tego oszustwa? Otóż kilka dni temu ów mieszkaniec naszego powiatu odebrał telefon od nieznajomego mężczyzny, który zaoferował mu inwestycję w kryptowalutę. Dla ułatwienia doradził, by 56-latek zainstalował na telefonie i komputerze aplikację do zdalnej obsługi komputera i telefonu. W ten sposób oszuści uzyskali pełny dostęp do konta ofiary i błyskawicznie wypłacili wszystkie oszczędności mężczyzny.
Jak wyjaśnia rzecznik prasowy KPP w Koluszkach mł. asp. Aneta Kotynia, takich przypadkach kradzież dokonuje się dosłownie na oczach ofiar, ludzie tracą pieniądze, przy użyciu legalnego oprogramowania, które jest wykorzystywane w tym przypadku do celów nielegalnych. Najpierw oszust namawia ofiarę na zainstalowanie w pełni legalnego i uczciwego programu do zdalnej obsługi komputera. Następnie wymaga od ofiary zalogowania się do banku. Zwykle jest tak, że ofiara najpierw namawiana jest do skorzystania z jakiejś usługi finansowej, ale potem występują „problemy techniczne” i do akcji wkracza „konsultant”, który „wspiera” ofiarę przez zdalny pulpit. W tym momencie ofiary dosłownie patrzą jak ich konta pustoszeją. Nie reagują na czas, bo wierzą, że to warunek skorzystania z atrakcyjnej oferty lub pozbycia się jakiegoś problemu.
Policjanci dziwią się ludziom, że tak łatwo dają się oszukać, że w porę nie zapala się u nich czerwona lampka alarmowa. Informują jednocześnie, że tylko właściciel danego konta może na nim wykonywać czynności, pracownicy banków, operatorów i innych instytucji finansowych nigdy nie poproszą o zalogowanie się na konto w celu dokonania na nim zmian zdalnie. Jeśli „konsultant” proponuje zainstalowanie programu do zdalnego pulpitu to znaczy, że mamy do czynienia z oszustem. Pracownicy banków oraz innych instytucji finansowych nie powinni wymagać instalowania na komputerze użytkownika jakiegokolwiek oprogramowania od innych firm.
Choć od dawna ostrzegamy przed oszustami, naiwnych nie brakuje. Skuszeni łatwym zyskiem zapominają o zdrowym rozsądku i ostrożności. Tymczasem, gdy na naszej drodze pojawi się oszust i „okazja” – zatrzymajmy się na moment, zastanówmy i… poinformujmy o tym policjantów. To jedyny sposób, by uniknąć pozbawienia nas oszczędności całego życia!
Źródło: KPP Koluszki
R.Poradowski