Niektórzy chyba zbyt wiele obiecują sobie po zakończeniu budowy Trasy „Górna”. Arteria ta z pewnością ułatwi wyjazd z miasta łodzianom i dotarcie do autostrady A-1, także mieszkańcy Grodziska, Bronisina Dworskiego czy Konstantyny zrezygnują z jazdy ulicą Centralną w Starowej Górze, ale ta najnowsza inwestycja drogowa nie zmniejszy liczby pojazdów – wprost przeciwnie, z roku na rok będzie ich przybywać. Zatem już niedługo trzeba będzie myśleć o kolejnych nowych rozwiązaniach drogowych, jak choćby obwodnicy Rzgowa.
Czy dziś jest ona realna? Nie, tym bardziej, że kilka lat temu sprzeciwiono się nawet jej projektowaniu, dostrzegając jedynie zagrożenie… dla interesów kupców i wytwórców z ulicy Pabianickiej oraz Gospodarza. Oczywiście można się bez trudu domyślać, komu było nie po drodze z takim rozwiązaniem komunikacyjnym. Na szczęście planiści nie zrezygnowali tak łatwo z obwodnicy Rzgowa, bo wcześniej czy później okaże się ona niezbędna, wyprowadzając część ruchu na Pabianice nową trasą, z pominięciem ciasnej i niebezpiecznej drogi ze Rzgowa do Pabianic. Nawet jeśli aktualny administrator tej drogi wreszcie zacznie o nią dbać, to i tak niewiele będzie można usprawnić w Gospodarzu czy Woli Zaradzyńskiej, bo gęsta zabudowa już dziś jest skuteczna barierą.
Innym istotnym usprawnieniem ruchu może być w przyszłości zmodernizowanie drogi Rzgów – Grodzisko – A-1. Ta wyeksploatowana technicznie arteria już przed laty miała być przebudowana i dostosowana do oczekiwań zmotoryzowanych, jednakże biurokratyczne bariery i brak środków spowodowały, że kosztowny remont odłożono na lepsze czasy. Kiedy one nastąpią? – tego nikt nie wie…
R.Poradowski