Rzgowska OSP w 2024 roku odnotowała aż 121 wyjazdów, w tym 26 do pożarów i do 82 tzw. miejscowych zagrożeń. Tak duży dział w akcjach ratowniczo-gaśniczych wynika nie tylko z położenia Rzgowa przy ważnych szlakach komunikacyjnych, ale i dobrego wyszkolenia grupy wyjazdowej (26 osób), a także niezłego wyposażenia w sprzęt. Najwięcej wyjazdów do akcji odnotowali: Michał Kaźmierczak, Marcin Janczyk, Karol Bikiewicz i Magda Gajdzicka.
Jaki był miniony rok dla rzgowskich druhów? Pracowity, bo oprócz ratowania ludzkiego życia i mienia dbali oni o sprzęt i strażnicę, tym bardziej, że udało im się pozyskać sporo nowego wyposażenia, o czym mówili podczas sobotniego (29 marca) walnego zebrania sprawozdawczego OSP. Prowadzący spotkanie prezes Stanisław Gajdzicki wraz z druhami z zadowoleniem podsumowali 2024 rok, ale też mówili o zamierzeniach na rok bieżący, związanych m.in. ze zbliżającymi się obchodami 120 rocznicy istnienia straży, pozyskiwaniem dodatkowego sprzętu (m.in. kamery termowizyjnej) oraz modernizacją strażnicy i jej otoczenia (placu). Druhowie potrzebują m.in. pojazdu operacyjnego, chcą też doposażyć rozwijającą się MDP liczącą 26 członków. Wiele problemów związanych z rozwojem jednostki będzie można rozwiązać na mocy przepisów związanych z ustawą o ochronie ludności – zapowiedział b. zastępca komendanta wojewódzkiego PSP, rzgowianin Radosław Pełka.
Charakterystykę zdarzeń i akcji ratowniczo-gaśniczych jednostki przedstawił Mateusz Kuzik, zwracając uwagę na to, że strażacy w miesiącu wyjeżdżają średnio 10 razy, jeśli idzie o miejscowe zagrożenia to dominują kolizje drogowe (47), następnie akcje wynikające z anomalii pogodowych (16). Na szczęście w minionym roku nie było ofiar śmiertelnych. Rzgowscy strażacy uczestniczyli w 55 proc. akcji ratowniczo-gaśniczych w gminie.
Jak poinformował prezes S. Gajdzicki, w związku z jubileuszem 120-lecia OSP powołano komitet fundacyjny sztandaru i zainicjowano zbiórkę pieniędzy na ten cel. Istniejący sztandar, drugi z kolei, pochodzi z 1957 roku i zdaniem prezesa jest niezgodny z regulaminem.
Wśród gości rzgowskich strażaków byli m.in. radni miejscy: wiceprzewodniczący Rady Kordian Skalski i radne Wioletta Bednarska oraz Justyna Łuczyńska, a także radne powiatowe – Marta Stasiak i Edyta Waprzko, Komendę Powiatową PSP w Koluszkach reprezentował st. bryg. Artur Jachymczak, dyskusji druhów przysłuchiwała się też prezes Holdingu „Ptak” pomagającego od lat druhom – Nina Ryszka-Olbrychowska. Goście dziękowali druhom za ofiarna pracę i czuwaniem nad bezpieczeństwem mieszkańców. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej również podziękował za społeczne zaangażowanie i obiecał druhom wsparcie oraz troskę w związku z rozwiązywaniem problemów OSP. Pomoc w pozyskaniu pojazdu obiecała też radna M. Stasiak.
Znamienne były słowa przedstawiciela KP PSP, który stwierdził, że rzgowska jednostka pod względem wyjazdowości i aktywności uplasowała się na trzecim miejscu w powiecie i dziewiątym w województwie: „Świadczy to o prężności jednostki, zanim tutaj przyjadą strażacy z Koluszek mogą tylko wypełniać papiery…, wy jesteście na miejscu pierwsi!”
Ryszard Poradowski





