To będzie kolejne ważne wydarzenie w rzgowskiej Bibliotece Publicznej. 28 czerwca (godz.18) odbędzie się ogólnopolska premiera książki Anny Stryjewskiej „Warszawska garsoniera”. Pisarka pochodzi ze rzgowskiej ziemi, obecnie mieszka i tworzy w Łodzi. Z okazji premiery kolejnej książki rozmawiamy z Anną Stryjewską.

– Proszę przybliżyć naszym Czytelnikom Pani najnowsza powieść, która po raz pierwszy zaistnieje publicznie w rzgowskiej książnicy…

– Nowa książka „Warszawska garsoniera” to kontynuacja losów rodziny Ostrowskich. W drugim tomie „Sagi klonowego liścia” do głosu dojdzie kolejne pokolenie, syn Stefanii – Antoni ukończy technikum gastronomiczne w Łodzi i dostanie się na praktykę do warszawskiego Grand Hotelu. Tam też pozna swoją przyszło żonę – Alinę. Weronika swoją przyszłość zwiąże z krawiectwem, dostanie się nawet do łódzkiej Telimeny. Polska będzie żyła wyborem na papieża – Polaka Jana Pawła II, kraj ogarną strajki z powodu podwyżek cen i niskich płac, powstanie Solidarność. Sporo będzie się działo wokół branży gastronomicznej, akcja toczyć się będzie równolegle w Łodzi i Warszawie. Bohaterowie pierwszej części oczywiście również się pojawią na kartach powieści, będą wspierać swoje dzieci, podejmować trudne decyzje i zmagać się z przeciwnościami losu.

– „Saga klonowego liścia” powstaje w oparciu o autentyczne losy rodziny…

– Powieść powstawała głównie dzięki notatkom przesyłanych mi przez wnuczkę głównej bohaterki z pierwszego tomu – Blankę. Przeprowadziłam też długie rozmowy z innymi członkami rodziny, chciałam, aby przestawione losy zostały oddane możliwie najrzetelniej. Do dziś te wspomnienia budzą w nich ogromne emocje, ból i wzruszenie. Trzeci tom „Kanadyjski raj” został już oddany do wydawnictwa, ukaże się jesienią.

– Nad czy Pani pracuje obecnie, czego w najbliższym czasie mogą oczekiwać Czytelnicy prozy Anny Stryjewskiej?

– Obecnie pracuję nad nową powieścią pod roboczym tytułem „Córka akordeonisty”. Jest to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach, osadzona w Łodzi w latach 70- tych, 80- tych, a także w Berlinie Zachodnim, Kanadzie i Ameryce. Opowiadam w niej o dziewczynie, która wyjechała z Polski ratować męża z opresji, bowiem trafił do berlińskiego więzienia w wyniku popełnionego przestępstwa.

Rozmawiał R.Poradowski