Pola z sekcji plastycznej rzgowskiego Domu Kultury namalowała oryginalnego anioła przypominającego nieco motyla, ale podczas otwarcia wystawy była wyraźnie niezadowolona ze swojej pracy. Teraz zapewne jej anioł byłby inny. Być może za jakiś czas namaluje anioła bardziej wesołego, bo teraz wraz z innymi uczestnikami sekcji kierowanej przez instruktorkę Ewę Majdzińską koncentrować się będzie na martwej naturze, która jest kolejnym tematem prac młodych artystów.

Początkowo pani Ewa chciała wybrać 10 najlepszych prac, ale gdy wraz z dyr. Joanną Papugą Rakowską zaczęły przyglądać się rysunkom młodych artystów, doszły do wniosku, że wszystkie prace ponad 60 młodych członków sekcji zasługują na pokazanie na wystawie. I tak się stało. Piątek, 13 stycznia, choć przez niektórych traktowany jest jako dzień pechowca, stał się jednak dniem sukcesu, bo na otwarcie przyszło sporo rzgowian, którzy podziwiali anioły. Rzeczywiście było co oglądać, bo młodzi plastycy nie ograniczyli się do tradycyjnego wizerunku anioła ze skrzydłami, lecz sięgnęli głębiej, ukazując byt duchowy w różnych wcieleniach, także anioła – diabła.  Widać odrobili lekcję i wiedzą już, że ten byt wyrażający wolę Boga obecny jest w wielu religiach i towarzyszy człowiekowi od tysiącleci.

Ewa Majdzińska zaskoczona jest wyobraźnią i wiedzą swoich wychowanków, podobnie zresztą jak i burmistrz Rzgowa Mateusz Kamiński, który uczestniczył w otwarciu tej niekonwencjonalnej wystawy. Dodajmy, że sekcja plastyczna kierowana przez p. Ewę liczy dziś 73 osoby, w tym 5 dorosłych. Podczas spotkań amatorzy malowania i rysowania tworzą nie tylko kolorowe prace, ale też poznają tajniki tego typu twórczości. Zanim stworzyli swoje wizje aniołów, instruktorka pokazała im jak anioła widzieli najwięksi malarze świata, jak ukazywali go na przestrzeni wieków. Teraz będzie podobnie z martwą naturą, która wbrew pozorom jest także trudna do pokazania na papierze czy płótnie. – A w przyszłości – mówi E. Majdzińska – zrobimy parę kolejnych kroków w edukacji plastycznej i zajmiemy się rzeźbą z gliny. Być może zrodzi się z tego jakaś udana rzeźba, która ozdobi Rzgów.

W otwarciu wystawy uczestniczyli nie tylko mali artyści i ich rodzice czy opiekunowie. Pan Stanisław Gajdzicki, obecnie prezes OSP w Rzgowie, przyszedł z córką, która dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki w sekcji plastycznej i podoba jej się malowanie oraz rysowanie. Być może jej prace znajdą się już na kolejnej wystawie.

R.Poradowski