Trzeba być pozbawionym wyobraźni, by skusić się na kradzież w placówce handlowej. Niestety, od czasu do czasu zda raja się amatorzy łatwego zysku. Tak właśnie postąpiła w Andrespolu 48-letnia kobieta, która postanowiła wynieść kosmetyki wartości prawie pół tysiąca złotych. Tak postąpił też kilka lat temu złodziejski duet (kobieta i mężczyzna), którzy z jednej z aptek Rzgowa ukradli kosmetyki wartości kilku tysięcy złotych.  Zarówno ta kradzież, jak i wspomniana w Andrespolu nie mogły się udać…

Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Koluszkach mł. asp. Aneta Kotynia, 17 grudnia br. tuż przed godziną 13 policjanci z Andrespola zostali wezwani do jednej z drogerii na terenie miejscowości. Jak ustalili mundurowi na miejscu, 48-latka robiąc zakupy kosmetyczne przekroczyła linię kasy samoobsługowej, gdzie nie zapłaciła za wszystkie spakowane produkty. Kiedy do kobiety podeszła ekspedientka, zweryfikowała rachunek wraz z produktami znajdującymi się w torbie. Okazało się, że klientka nie zeskanowała produktów o łącznej wartości ponad 500 złotych. Policjanci przedstawili kobiecie zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. W przeszłości kobieta nie miała konfliktów z prawem.

Fot. KPP

R.Poradowski