– Jaki dla rzgowskiej gminy był mijający rok?
– To był rok wyjątkowy. Zaczął się od świadczeń dla strażaków ochotników, potem wybuchła wojna na Ukrainie i koordynowaliśmy pomoc dla uchodźców, do tego doszło wypłacanie świadczeń pieniężnych dla naszych mieszkańców przyjmujących pod swój dach uciekinierów zza wschodniej granicy. I wreszcie „wybucha” dodatek węglowy, którym co prawda zajmuje się MOPS, ale i my mamy znaczący udział w organizacji sprzedaży węgla, do dziś wpłynęło ponad 700 wniosków. I to wszystko dodatkowo w jednym roku spadło na Urząd Miejski, który dotąd nie zajmował się takimi sprawami. A to oznaczało dla naszego zespołu dużo interesantów, sporo dodatkowej roboty urzędniczej.
– A jak Pan ocenia inwestycje w tym niełatwym przecież okresie?
– Na początku roku otworzyliśmy jeden żłobek przy ulicy Letniskowej w Rzgowie, a w końcu roku – w Tadzinie. Ponadto skończyliśmy wielki projekt kanalizacyjny dla Starowej Góry i Starej Gadki, powstało sporo nowych przyłączy wodociągowych, np. w Konstantynie, Starowej Górze i Czyżeminku, oddano do użytku drugi etap ścieżki rowerowej od Guzewskiej do Gospodarza, zmodernizowano drugi fragment ulicy Łódzkiej w Rzgowie. To był jednak bardzo trudny rok także dla wykonawców inwestycji, np. jeden z nich chyba po raz pierwszy w dziejach gminy nie wykonał zaplanowanych robót kanalizacyjnych – w ulicy Kamiennej, mieliśmy też do czynienia z niesolidnymi projektantami. Dała o sobie znać również wysoka inflacja i na przykład ze względu na bardzo wysokie koszty musieliśmy zrezygnować z modernizacji ulicy Wąwozowej w Rzgowie. Powoli przymierzamy się do realizacji inwestycji w ramach „Polskiego Ładu”, wykonując prace projektowa zaplecza sportowego na rzgowskim stadionie i ulic w Starowej Górze oraz Starej Gadce. Finalizujemy powoli zakupy nowych pojazdów strażackich, ale już wiadomo, że dostawy będą opóźnione.
– Co z doświadczeń mijającego roku wynika na przyszłość?
– Wzrost cen powoduje, że bardzo ostrożnie podchodzimy do nowych inwestycji. Zapewne w 2023 roku zakończymy modernizację ulicy Kasztanowej w Starowej Górze, być może uratujemy bardzo ważne dla nas inwestycje związane z modernizacją ul. Granitowej i Ogrodowej, może w jakiejś części zrealizujemy modernizację ul. Wąwozowej, położymy nakładkę asfaltową na osiedlu w Gospodarzu, z pola widzenia nie tracimy zaplecza sportowego w Rzgowie i modernizacji ul. Usługowej. Jedno jest pewne – działamy oszczędnie.
– A jaki był ten mijający rok dla burmistrza Mateusza Kamińskiego?
– To był rok owocny, ale wymagający dużo wysiłku.
R.Poradowski