To nieco zaskakujące dane liczbowe. Jak się okazuje, przeciętne mieszkanie w rzgowskiej gminie ma ponad 107 m kwadratowych, a na jednego mieszkańca przypada aż 37 m kw. Wynika to z tego, że w gminie niemal nie istnieje budownictwo wielorodzinne blokowe, jak np. na łódzkich osiedlach, gdzie wiele rodzin wciąż mieszka nawet w 20-metrowych lokalach. W rzgowskiej gminie od lat dominuje budownictwo jednorodzinne. Łącznie jest tu blisko 3600 mieszkań. Dobre warunki mieszkaniowe to nie tylko wygoda, ale i zdrowie.
Jak można się domyślać, rzgowianie w ostatnich dziesięcioleciach nie wybierali życia w wielkim mieście i swoje domy lokalizowali w gminie. Prawie połowa mieszkań powstała w okresie ostatnich trzydziestu lat, co zapewne ma związek z przyspieszonym rozwojem gminy zapoczątkowanym u progu lat dziewięćdziesiątych. Tylko w latach 2001-2021 powstało prawie 35 proc. wszystkich budynków mieszkalnych. Można zatem powiedzieć, że większość mieszkań prezentuje wysoki standard, a jest on wciąż podnoszony. Tylko ponad 2 proc budynków pochodzi sprzed 1918 roku, zaś z okresu międzywojennego – 6,5 proc.
W połowie 2021 r. w gminie naliczono 4151 budynków mieszkalnych, z których tylko 12 zaliczonych zostało do wielorodzinnych. Wkrótce ta statystyka może się radykalnie zmienić, bowiem powoli finalizowany jest pierwszy etap osiedla w Starej Gadce. Przytoczyliśmy trochę liczb dla zobrazowania mieszkańcom systematycznego wzrostu poziomu życia w gminie, w której zniknęły już niemal „sławojki” zastąpione przez nowoczesne WC, gdzie łazienka jest czymś powszechnym, a do sieci gazowej podłączona jest połowa mieszkań.
W okresie zaborów Polacy marzyli o szklanych domach. Ta pozytywistyczna wizja spełniła się dzięki budownictwu wielorodzinnemu, czyli tzw. blokom. Rzgowska gmina na szczęście nie poszła w tym kierunku…
R.Poradowski