Rzekomo nikt się tego nie spodziewał i dziś całą winę zwala się na Putina, tymczasem wielu trzeźwych ekonomistów już dawno mówiło o tym, że grozi nam wielka inflacja. Rządzący lekceważyli te opinie. W efekcie tracimy nasze oszczędności i wydajemy coraz więcej nie tylko na gaz i energię elektryczną, ale i na żywność. Kolejne tarcze problemu nie rozwiążą, a jedynie złagodzą nieco nastroje społeczne.
Nowy rok 2022 zaczyna się więc dramatycznie także dla samorządów. Drożeją materiały budowlane i usługi, trudno więc planować jakiekolwiek wydatki czy inwestycje. Widać to także w Rzgowie, gdzie przygotowany budżet na 2022 rok trzeba będzie z pewnością modyfikować niejednokrotnie. Brak materiałów budowlanych już dał o sobie znać – stanęła budowa ścieżki rowerowej z Gospodarza do Guzewa. A takich przykładów będzie, niestety, przybywać.
Inflacja to bardzo groźne zjawisko dla społeczeństwa i całej gospodarki. Nieodpowiedzialne wypowiedzi polityków, m.in. prezesa NBP, pogarszają i tak już dostatecznie złą atmosferę. Dziś, u progu nowego roku, trudno doszukiwać się optymistycznych sygnałów, chyba tylko nieliczni wierzą w rządową propagand ę sukcesu . Czy będzie to najgorszy rok w ostatnich dziesięcioleciach? Czy kryzys zakończy się na 9-10- procentowej inflacji? Czy na umęczonych pandemią narodach zlituje się wreszcie groźny omikron? To pytania, na które szukają dziś odpowiedzi także mieszkańcy naszego regionu.
R.Poradowski



