Choć klimat od lat sprawia nam sporo kłopotów, fundując jednocześnie wiele  niespodzianek, staramy się nie tylko zrozumieć te zjawiska, ale i przeciwdziałać im, oczywiście w możliwym zakresie. Dlatego na zlecenie rzgowskiej gminy powstała „Strategia adaptacji do zmian klimatu gminy Rzgów do 2030 r. z perspektywą do roku 2050”. Trudno dziś przewidywać gwałtowne upały, ulewy, susze czy burze, choć stanowią one poważne zagrożenie dla funkcjonowania miast i obszarów podmiejskich. Nasz klimat staje się powoli zbliżony do śródziemnomorskiego. Dostosowywanie się do zmian jest olbrzymim wyzwaniem, wymagającym odpowiedniego kształtowania polityki rozwoju i wizji gminy, uwzględniającej nowe warunki klimatyczne i adaptacje do zmian klimatu.

Dziś wiemy już, że wzrośnie częstotliwość fal upałów, susz, powodzi, deszczy nawalnych i silnych wiatrów. Na te zagrożenia narażony jest też Rzgów. Nie zamierzamy w tym artykule zajmować się szczegółowymi analizami, zostawiając to zadanie specjalisto, natomiast skoncentrujemy się na kilku zagrożeniach, np. powodzią. Jak się okazuje, w całej gminie po obu stronach  Neru znajdują się obszary zagrożenia powodzią. Na szczęście tylko w rejonie Rzgowa (ul. Pabianicka i Kusocińskiego) oraz w parku w Gospodarzu występuje zabudowa zagrożona podtopieniem. Podobnie jest w Starowej Górze, a także w Starej Gadce. W tych rejonach powinno się ograniczać wznoszenie nowych obiektów.

Na jakim polu grożą nam największe zagrożenia? W sektorze zdrowia publicznego – upały, chłody, jeśli idzie o środowisko – powodzie lub podtopienia. Koncentracja wysokich ryzyk dotyczy centralnej części Rzgowa z zabudową staromiejską, a także Starowej Góry z intensywną zabudową jednorodzinną. Do 2050 r. według przewidywań specjalistów średnia temperatura powietrza wzroście o ok. 0,7 st. C, o ok. 8-10 wzrośnie też liczba dni gorących, a upalnych – o ok. 4, niestety mniej będzie dni mroźnych – o ok. 3, przybędzie też o ok. 7-8 dni bez opadu. Już z tych danych wynika sporo wniosków. Fachowcy podpowiadają, że na te zmiany najbardziej będą uwrażliwione: zdrowie publiczne, środowisko życia, gospodarka wodna oraz transport. Gmina w pewnym zakresie będzie mogła przeciwdziałać negatywnym zjawiskom, dysponując stosunkowo dużymi możliwościami finansowymi i dostępem do sprzętu i kadry ratowniczej, ale nie ma za to zaplecza innowacyjnego, instytutów naukowo-badawczych, uczelni i firm innowacyjnych.  Trzeba więc będzie sięgać po pomoc pobliskiej Łodzi.

R.Poradowski