Najbliższe tygodnie i miesiące upływać będą w rzgowskiej gminie pod znakiem inwestycji: tych już kończonych i realizowanych, ale także planowanych. Te ostatnie są często z niespodziankami, bo urzędnicy dowiadują się nagle o dodatkowych pieniądzach płynących na inwestycje, jak to się stało z dotacją z „Polskiego Ładu” wysokości 8 mln zł na remonty i modernizacje szkół w Guzewie oraz Kalinie. Odnieść można wrażenie, że samorządowcy powoli przyzwyczajają się do takiego rozdzielnictwa (rozdawnictwa?) i nawet dostosowują się, przygotowując wcześniej dokumentacje projektowe.
– W najbliższy poniedziałek planujemy odbiór techniczny wyremontowanych ulic w Gospodarzu – mówi burmistrz Mateusz Kamiński – w najbliższych dniach odbywać się będą również odbiory wodociągów. Być może do końca tego miesiąca firma „Hubertus” upora się z robotami w Prawdzie, gdzie modernizowany jest drugi odcinek drogi wiodącej przez wieś. W październiku powinna być również gotowa ulica Słoneczna w Rzgowie. W listopadzie prawdopodobnie uda się położyć nową nawierzchnię asfaltową na ulicy Łódzkiej w Rzgowie, a także na części ul. Długiej, Mickiewicza i Źródlanej, powinny ruszyć także wstępne roboty na ulicy Ogrodowej.
Wygląda na to, że także w przyszłym roku kontynuowane będą remonty wielu ulic i dróg. Dzięki dotacji z „Polskiego Ładu” dla terenów popegeerowskich (2 mln zł) zmodernizowane zostaną kolejne dwie ulice w Gospodarzu: Zbożowa i Łanowa. Ruszy też pechowa modernizacja ul. Wąwozowej w Rzgowie. Kontynuowana będzie modernizacja ulicy Ogrodowej w grodzie nad Nerem, zaś w Bronisinie Dworskim modernizowana będzie ul. Granitowa. W przypadku tej inwestycji prawdopodobnie radni dołożą 1 mln zł do 6 mln zł planowanych wcześniej. Zgodnie z obietnicami burmistrza, w 2024 roku powstanie dokumentacja dla ulic Usługowej i Śniadeckiego, co umożliwi rozpoczęcie robót w końcówce roku. Prawdopodobnie samorządowcy określą zakres robót we wspomnianych dwóch szkołach: w Guzewie potrzebne są dodatkowe pomieszczenia lekcyjne, zaś w Kalinie istnieje potrzeba dobudowania części szkoły z dodatkowymi pomieszczenia dla uczniów.
Z pewnością samorządowcy mieliby łatwiejsze życie, gdyby dużo wcześniej wiedzieli o dotacjach płynących z różnorodnych źródeł, ale i tak jakoś sobie radzą z zagospodarowaniem tych środków. Najważniejsze, że są, że poprawił się rynek wykonawców i można sprawniej realizować inwestycje. Burmistrz liczy na to, że niedługo uzyska środki także w Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego. W jakiej wysokości i dokładnie w jakim terminie? – tego na razie nikt nie wie…
R.Poradowski