Równo pół wieku temu ukazał się drukiem przewodnik pt. „Województwo łódzkie” pod redakcją Tadeusza Krzemińskiego, firmowany przez Wojewódzki Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki, a także Wojewódzki Ośrodek Informacji Turystycznej w Łodzi. Zniknął on wówczas błyskawicznie z półek księgarskich i do dziś stanowi podstawowe źródło wiedzy dla turystów.
Licząca prawie pół tysiąca stron książka, bogato opatrzona mapkami i planami, a także oryginalnymi rysunkami Jerzego Samujło, przygotowana przez wysokiej klasy specjalistów, m.in. Zbigniewa Cieklińskiego, Jana Januszkiewicza, Tadeusza Krzemińskiego, Stanisława Marata, Jakuba Mowszowicza, Wacława Musiała, Romualda Olaczka, Tadeusza Penczaka, Ryszarda Rosina, Henryka Wiklaka i Aleksandra Wilkanowskiego, okazała się tak cenną pozycją wydawnicza, że do dziś z powodzeniem służy nie tylko turystom, ale i badaczom dziejów Ziemi Łódzkiej. Co ciekawe, choć minęło pół wieku, nasz region nie doczekał się dotąd choćby podobnego wydawnictwa czy wznowionego wydania tej książki.
Choć w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Rzgów traktowany był jako sypialnia Łodzi i zwykle pomijano go w wielu opracowaniach historycznych czy turystycznych, we wspomnianym przewodniku poświęcono mu prawie całą stronę, wspominając m.in. o tym, że osada „jest ośrodkiem ponadgromadzkim z rozbudowanymi usługami dla rolniczego zaplecza i intensywnie rozwijającym się rolnictwie typu podmiejskiego, Spółdzielnia Pracy Wytwórczo-Konstrukcyjna ELKON, GS SAMOPOMOC CHŁOPSKA”. Jak widać, przewodnik jest też świadectwem epoki i tego, co bezpowrotnie przeminęło…
Przypominamy to wydawnictwo nie bez powodu: dziś brakuje podobnego aktualnego przewodnika turystycznego. A przecież zapotrzebowanie na podróżowanie i zwiedzanie wzrosło, ludzie chcą poznawać nie tylko dalekie kontynenty, ale i bliską im okolicę. Na szczęście przybyło sporo opracowań tego typu o charakterze lokalnym i nawet Rzgów za sprawą samorządu doczekał się przed laty przewodnika turystycznego, niestety, w niewielkim nakładzie…
R.Poradowski



