Jacek Borkowski (rocznik 1959, absolwent warszawskiej PST), który niedawno gościł w rzgowskim Domu Kultury, to ceniony aktor i wokalista, który już niejednokrotnie dał się poznać na scenie od najlepszej strony. W Rzgowie głównie śpiewał piosenki polskie, m.in. Wojciecha Młynarskiego, ale też zaprezentował kilka przebojów francuskich. Piosenki przeplatał anegdotami, wspominając m.in. znakomitego aktora i wokalistę Ludwika Sempolińskiego.

Koncert Jacka Borkowskiego był właściwie dla różnych słuchaczy – i tych młodych, i tych starszych. Piosenki o miłości są przecież dla każdego. A że aktor wyraźnie kierował je do pań, płeć piękna szybko mu się odwzajemniła oklaskami. W ciągu godziny chyba wszystkie panie była za śpiewającym aktorem…

Wspomnijmy przy okazji, że J. Borkowski z trzech małżeństw ma kilkoro dzieci i dwoje z nich poszło w ślady sławnego taty. Synowi Jackowi juniorowi już przed laty zaimponowało dziennikarstwo, szczególnie sportowe, odkrył w sobie talent także do występowania na scenie…

Oto kilka migawek z tego koncertu.

Ryszard Poradowski