Po prawie 110 latach odnaleziono cenny dokument

To bardzo cenny dokument dotyczący dziejów Rzgowa, ściślej mówiąc, odbudowy rzgowskiej świątyni po wielkim pożarze osady w dniu 20 czerwca 1917 roku. Na ten dokument liczący sobie prawie 110 lat, natrafił proboszcz parafii ks. Krzysztof Florczak. Prawie 3-metrowej długości zwój wykonany na specjalnym papierze, jest bardzo dobrze zachowany. – To cenne świadectwo odbudowy naszej świątyni po wielkim pożarze w 1917 roku – mówi ks. K. Florczak.

Przypomnijmy, 20 czerwca 1917 roku od iskry z paleniska parowozu ciągnącego tramwajowe wagony, zapaliła się strzecha jednego z domostw w centrum osady, a ponieważ panowała susza i pojawił się silny wiatr – wkrótce płonęło wiele zabudowań. Ogień zniszczył 125 domostw, zginęli też ludzie, pastwą płomieni padł również XVII-wieczny kościół. Jak wynika z zachowanych opisów i zdjęć, runęło sklepienie świątyni, zniknęła górna część wieży i dach sędziwej budowli, sterczące kikuty murów wywoływały łzy mieszkańców.

Wspomniany pożar wywarł olbrzymie wrażenie nie tylko na mieszkańcach osady, w odbudowę Rzgowa zaangażowało się m.in. wielu łodzian, organizując pomoc materialną i finansową dla pogorzelców. Już w listopadzie tegoż roku gotowy był projekt odbudowy zabytkowej świątyni, sporządzony na zlecenie Wydziału Budowlanego Łódzkiej Okręgowej Rady Opiekuńczej. Jeśli porównamy projekt ze stanem dzisiejszym, można powiedzieć, że świątynia przetrwała do dziś w stanie, jaki jej nadano podczas odbudowy.

Ryszard Poradowski