Do najbardziej zagrożonych w Łódzkiem należy powiat łódzki wschodni. To tutaj znajduje się znajduje się wielka baza paliwowa (Koluszki), jeden z największych w kraju węzłów kolejowych, autostrady A-1 i A-2, droga ekspresowa S-8 oraz inne drogi krajowe i wojewódzkie o wielkim natężeniu ruchu, a także centra handlowe i logistyczne (gm. Rzgów, Tuszyn, Łódź, Piotrków). Korzystne połączenia drogowe z aglomeracjami: warszawską, wrocławską i białostocką, a także Wybrzeżem sprawiają, że codziennie przez Łódzkie przemieszczają się dziesiątki tysięcy pojazdów.

Szczególne zagrożenie dla mieszkańców powiatu stanowi wspomniana baza paliwowa, a także przemieszczające się drogami powiatu transporty niebezpiecznych materiałów. Te ostatnie widoczne są m.in. na drogach rzgowskiej gminy. W niej do najgroźniejszych zdarzeń dochodzi na drogach, szczególnie autostradach, ekspresówkach i krajówkach. Nowe arterie, a także modernizacja istniejących dróg przyczyniają się do stopniowej poprawy bezpieczeństwa mieszkańców, choć do spełnienia oczekiwań wciąż daleko.

W jaki sposób można zmniejszyć zagrożenia i poprawić bezpieczeństwo w naszym regionie? Przede wszystkim należy zmodernizować drogi, likwidując „wąskie gardła”, jak np. w centrum Rzgowa czy w rejonie Srocka. W obu tych miejscowościach niezbędne są nowoczesne obwodnice. Rondo na „krajówce” (ul. Katowicka) w Rzgowie być może w przyszłości umożliwi wyprowadzenie tranzytu z centrum Rzgowa. W lepszej sytuacji jest Srock, gdzie już niedługo ruszy budowa obwodnicy ułatwiającej podróżowanie m.in. mieszkańcom Rzgowa i Łodzi. Ważne jest też powstanie siedziby JRG w sąsiedniej gminie Tuszyn.

Ryszard Poradowski