Oficjalnie na cmentarzu wojennym w Starej Gadce spoczywa ponad 2 tysiące żołnierzy niemieckich i rosyjskich poległych podczas walk w końcu 1914 roku. Choć od dawna wiadomo, że w obu armiach walczyło dużo Polaków wcielonych do wojska przez zaborców, nie uczczono dotąd ich pamięci. Ten błąd chcą naprawić gospodarze rzgowskiej gminy, fundując obelisk ze stosownym napisem. W poniedziałek na nekropolii spotkali się przedstawiciele Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego, Wojewódzkiego Urzędu ochrony Zabytków i Urzędu Miejskiego w Rzgowie, by ustalić lokalizację wspomnianego monumentu. Stanie on tuż za główną bramą wjazdową na cmentarz, po prawej stronie centralnej alei.

Zarówno Ewa Bonusiak z ŁUW, jak i Ewa Sokołowska oraz Rafał Bloch z urzędu konserwatorskiego, a także burmistrz Rzgowa Mateusz Kamiński z Włodzimierzem Kaczmarkiem z Urzędu Miejskiego  zaakceptowali lokalizację monumentu  w postaci granitowego głazu ze stosownym napisem, jednocześnie dokonali wizji lokalnej nekropolii. W ubiegłym roku wyremontowano jedną z dwóch bram wiodących na cmentarz, wcześniej wzmocniono kamienny pomnik stojący na wzgórzu, teraz trzeba m.in. uporządkować gwałtownie rozrastająca się zieleń i odtworzyć układ alejek. Nekropolia w Starej Gadce jest pod ochroną konserwatorską i najważniejsze roboty porządkowo-konserwatorskie finansowane są z budżetu państwa. Faktycznym opiekunem tego miejsca, przyciągającego co roku sporo turystów z kraju i zagranicy, jest rzgowski samorząd.

– Już od dawna turyści zwiedzający wojenną nekropolię zwracali uwagę na brak miejsca przypominającego, że w zaborczych armiach po obu stronach walczyli Polacy, przymusowo wcielani do wojska. Wielu z tych żołnierzy, noszących polskie nazwiska, co potwierdzają zachowane nagrobki, spoczywa na tym cmentarzu. Słyszałem nawet, że wśród poległych tu Polaków byli też łodzianie. Chcemy o tym przypomnieć i jednocześnie uczcić ich pamięć – mówi Włodzimierz Kaczmarek z Urzędu Miejskiego w Rzgowie.

R.Poradowski