To bardzo dziwna sprawa – już po raz ósmy łódzki Oddział GDDKiA ogłosił przetarg na zagospodarowanie MOP Guzew (w rejonie Prawdy). Siedem wcześniejszych przetargów nie przyniosło rozstrzygnięcia, na które czeka wielu zmotoryzowanych. Wspomniane miejsce obsługi podróżnych, zlokalizowane po obu stronach drogi ekspresowej S-8, cieszy się dużą popularnością wśród kierowców i aż dziw, że dotąd nie powstały tu stacje paliwowe i lokale gastronomiczne.
W chwili oddania do użytku S-8 kierowcy mieli do dyspozycji jedynie duże parkingi, toalety i skromne miejsca odpoczynku na świeżym powietrzu. Niedawno przybył jeszcze punkt ładowania elektrycznych pojazdów, ale nadal nie można tu zatankować paliwa ani posilić się.
Kilkakrotnie pytaliśmy, dlaczego przez lata nie udało się rozstrzygnąć przetargu na zagospodarowanie MOP, ale nie uzyskaliśmy jednoznacznej odpowiedzi. Także rzecznik prasowy łódzkiego Oddziału GDDKiA Maciej Zalewski nie wyjaśnił nam tej kwestii. Czy ósmy przetarg okaże się przełomowy? – niedługo poinformujemy o tym naszych Czytelników.
Na zdjęciu: punkt ładowania akumulatorów elektrycznych pojazdów
R.Poradowski