Dla takich organizacji jak KGW okres pandemii nie jest najlepszym czasem. W 2020 roku koła praktycznie zawiesiły działalność, w ubiegłym roku trochę się ożywiły, m.in. uczestnicząc w Ogólnopolskim Festiwalu KGW „Polska od Kuchni”. Panie z Kalina i Rzgowa wzięły udział w różnych konkursach, m.in.  KGW z Kalina wysłało „Kaliński walczyk” w wykonaniu Natalii Pachulskiej. Były i liczne smakołyki przygotowane przez panie. Właśnie udział w tej rywalizacji w okresie pandemii był ważniejszy dla członkiń KGW niż same wyniki rywalizacji.

Choć pandemia nie odpuszcza, panie z KGW nie poddają się i nie chcą ulegać koronawirusowi. To dlatego niektóre KGW, m.in.  ze Starowej Góry i  Rzgowa zorganizowały zabawy sylwestrowe. Choć wszystko działo się w reżimie sanitarnym, zabawa była wyśmienita i nowy rok witano z radością  oraz  nadzieją. Danuta Szymczak, szefowa koła ze Starowej Góry, ma nadzieję, że koronawirus wreszcie da nam spokój i będzie można znów tak jak dawniej spotykać się. Dlatego panie z KGW nie tylko z tej miejscowości planują kolejne imprezy. Czy wszystkie będzie można zorganizować? – pokaże czas.

KGW w rzgowskiej gminie na ogół znakomicie współpracują z OSP. Panie zwykle dbają o świetlice oraz sprawy gastronomiczne, panowie z kolei biorą na swoje barki organizację różnorodnych imprez, jak to było w minionym roku m.in. w Grodzisku czy Prawdzie. Piknik w Grodzisku był jednocześnie okazją do zaprezentowania nie tylko wozów strażackich, ale i sposobów walki z żywiołem.

R.Poradowski