Kilkadziesiąt tysięcy złotych straciła 66-letnia mieszkanka powiatu łódzkiego wschodniego, która przekazała pieniądze oszustowi podającemu się w internecie za Amerykanina pracującego na platformie wiertniczej w Indiach. Poznała go miesiąc wcześniej. Kobieta uwierzyła, że Amerykanin ma chwilowe kłopoty finansowe w związku z przesyłką, która utknęła w urzędzie celnym. Łatwowierna kobieta omotana przez oszusta, licząca na wzajemną miłość, przelała na rzekome konto urzędu sporą sumę oszczędności. Szybko okazało się, że trafiła na sprytnego oszusta.

Choć ciągle ostrzegamy przed oszustami wykorzystującymi naszą naiwność i dobre serce – wciąż dochodzi do oszustw i utraty pieniędzy. Wiele kobiet, zauroczonych poznanym w internecie rzekomo amerykańskim żołnierzem lub medykiem z bogatą praktyką lekarską, bez zastanowienia przekazuje oszczędności całego życia. Szybko jednak następuje otrzeźwienie i rozczarowanie, nikną też szanse na odzyskanie utraconych pieniędzy.

 Jak wyjaśnia rzecznik prasowy KPP w Koluszkach asp. Aneta Kotynia, oszust wyszukuje w internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci podaje się za amerykańskiego żołnierza, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju. Poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia, zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową, np. na zakup biletu lotniczego lub pomoc w ciężkiej sytuacji życiowej. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, kontakt się urywa i ta zostaje bez „ukochanego” i bez pieniędzy.

Apelujemy o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku w kontaktach z nieznajomymi. Pamiętajmy, by zawierając nowe znajomości przez internet być ostrożnym. Zwłaszcza jeśli poznana osoba prosi nas o pieniądze. Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i nie mają skrupułów. Fikcyjne relacje potrafią utrzymywać miesiącami tylko po to, żeby wyłudzić od nas pieniądze. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą. Nie dajmy się oszukać!

Ryszard Poradowski