Gdy zatrzymano ją z powodu odkrycia pod bluzką sportowych butów wartości 800 zł, które zamierzała wynieść z jednej z firm wysyłkowych w powiecie łódzkim wschodnim, tłumaczyła, że nie wie, jakim sposobem znalazły się przy niej. Policjanci z Tuszyna nie dali się nabrać na takie wyjaśnienia i pojechali do mieszkania 55-letniej pabianiczanki. W miejscu zamieszkania złodziejki znaleziono więcej skradzionych przedmiotów, m.in. ubrania, bieliznę, torebki, biżuterię i bieliznę, które systematycznie wynosiła z miejsca pracy. Łączna wartość strat to 37 tysięcy złotych. Pabianiczanka usłyszała aż 35 zarzutów kradzieży, za co grozi jej kara do 5 lat pobytu za kratkami.
Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Koluszkach mł. asp. Aneta Kotynia, postępowanie w tej sprawie prowadzą tuszyńscy policjanci pod nadzorem piotrkowskiej prokuratury.
Fot. KPP
Ryszard Poradowski

