Gdy w 1923 roku mieszkańcy Kalinka z Wojciechem Zimoniem na czele zakładają własną straż ogniową, postanawiają też zbudować strażnicę. Nie jest to łatwe, dlatego oddają ją do użytku dopiero w 1932 roku. Wznoszą ją z pustaków wykonywanych w czynie społecznym. Wśród twórców OSP są m.in.: Jan Bracha, Władysław Ciupa, Józef Dudek, Stefan Dudek, Stanisław Fryczka, Franciszek Klimczak, Stanisław Kowalczyk, Józef Kozioł, Ludwik Kozioł, Stanisław Kozioł, Józef Łuczyński, Adam Pytka, Władysław Pytka, Józef Samiec, Władysław Szychowski, Władysław Wypchło, Jan Zajdler i Wojciech Zimoń. Na czele pierwszego Zarządu jako prezes staje Wojciech Zimoń, komendantem zostaje nauczyciel Stanisław Kowalczyk. W tej typowo polskiej wsi strażnica staje się centrum życia społecznego. Po wojnie OSP rozwija się w szybkim tempie, zdobywając nowy sprzęt i stając na straży bezpieczeństwa mieszkańców. W 1996 roku zapada decyzja o budowie nowej z prawdziwego zdarzenia strażnicy. Buduje ją cała wieś. W 2001 roku w jej murach odbywa się pierwsze zebranie sprawozdawczo-wyborcze OSP.

Od tamtego momentu minęło już prawie ćwierć wieku. Dlatego niezbędna okazała się modernizacja obiektu. W 2024 roku docieplono dach i dwie ściany strażnicy, w tym roku kontynuowana będzie termomodernizacja obiektu, na co pozyskano 1,3 mln zł (420 tys. zł z WFOŚiGW w Łodzi oraz 900 tys. zł z budżetu samorządu). W ten sposób zakończona zostanie modernizacja strażnicy, co wiązać się będzie m.in. z tegorocznymi obchodami 550-lecia Kalinka. Strażacy wspólnie z miejscowym radnym Przemysławem Szczechem zamierzają z tej okazji odsłonić pamiątkową tablicę i zorganizować festyn dla mieszkańców. Do tego wydarzenia przygotowują się już panie z KGW z przewodniczącą Anną Szczech na czele. Kobiety z Kalinka od dawna znane są z owocnej współpracy z druhami, więc można przypuszczać, że wspomniana uroczystość wypadnie na medal, podobnie jak to było przed dwoma laty z okazji obchodów 100-lecia OSP.

W minionym roku druhowie z Kalinka brali udział w 15 akcjach ratowniczo-gaśniczych. Wielu z ponad pół setki strażaków jest przeszkolonych i dysponuje dobrym sprzętem niezbędnym w różnych akcjach. Gdyby jeszcze udało się pozyskać średni pojazd ratowniczo-gaśniczy, na który czekają od kilku lat…

Ryszard Poradowski