Na nich można liczyć w każdej sytuacji. Ratowali niedoszłych samobójców i ofiary przestępstw, pomagali ludziom starszym i schorowanym. Mowa o policjantach. A piszemy na ten temat, bo podobnie jak w przypadku strażaków, medyków czy żołnierzy niesienie pomocy innym mają niejako wpisane w DNA…
Gdy na drodze w Bedoniu zdenerwowany mężczyzna wiozący 8-letnią córkę wymagającą niezwłocznej interwencji lekarskiej, poprosił o pomoc patrol policjantów z Posterunku w Andrespolu, ci natychmiast zareagowali. Chodziło o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala w obliczu zagrożenia życia.
Jak informuje Dagmara Mościńska, policjanci: mł. asp. Grzegorz Woźny i st. post. Angelika Dubowik natychmiast podjęli decyzję o eskorcie hyuandaia do szpitala CZMP w Łodzi, by jak najszybciej ośmiolatka otrzymała pomoc lekarzy. Mundurowi wiedzieli, że to godzina, kiedy jest duże natężenie ruchu, w związku z powrotami do domów, i przejazd może być utrudniony. Ruszyli na pomoc rodzicom dziewczynki. Powiadomili dyżurnego KPP Łódź-Wschód o całej sytuacji, przekazali dokładne instrukcje kierowcy i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowyc16-kilometrowej trasie przebiegł sprawnie i dziewczynka otrzymała pomoc medyczną na czas.
To była kolejna udana akcja policjantów. Przy okazji przypominają, że każdy uczestnik ruchu jest zobowiązany ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z toru jazdy, a w razie potrzeby zatrzymania się w bezpiecznym miejscu, jeśli jest taka możliwość.
Ryszard Poradowski