Marzanno, Marzanno Ty zimowa panno!
Ciebie żegnamy, wiosnę przywitamy!
Tak dawniej śpiewano podczas magicznego żegnania zimy i witania wiosny. Symbolem odchodzącej pory roku była słomiana kukła zwana Marzanną lub śmiercichą, przystrojona w damski ubiór odprowadzana nad rzekę. Zwykle towarzyszył jej gaik (maik) symbolizujący wiosnę i odradzającą się przyrodę.
Właściwie nie bardzo wiadomo, skąd w Polsce wzięła się Marzanna. Słowiańska bogini o tym imieniu wymyślona została rzekomo przez Długosza, który skopiował ją z pieśni wielkopostnych na Śląsku i w Wielkopolsce z XIV i XV wieku śpiewanych przez dzieci obnoszące i topiące lalkę Marzannę, będącą symbolem zimy i śmierci. Być może ten zwyczaj żegnania zimy przyszedł na Śląsk przez Czechy z dalekiej Norymbergi. W Polsce kultywowany jest do dziś w dniu żegnania zimy i witania wytęsknionej wiosny.
W poniedziałek młodzi mieszkańcy gminy – członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Rzgowianie” działającego w Gminnym Ośrodku Kultury, powędrowali z Marzanną nad Strugę. Ludowe pieśni i muzyka towarzyszyły paleniu kukły symbolizującej minioną zimę i powitanie wiosny. Kukła Marzanny przygotowana została w ostatnich dniach w GOK przez dzieci i młodzież pod kierunkiem instruktor Ewy Majdzińskiej, a wierne nawiązanie do wielowiekowej tradycji topienia symbolu zimy i śmierci zapewniła szefowa „Rzgowian” Renata Furga wraz z Jarosławem Rychlewskim. Jak chce tradycja, Marzanna spłonęła, a jej szczątki popłynęły do morza…
R.Poradowski











