Ogień w lesie rzadko pojawia się samoistnie, zwykle przyczynia się do tego człowiek, jak choćby w ostatnich latach w rejonie Tuszyna czy Rzgowa. Czasami przyczyną jest nieostrożność i brak wyobraźni człowieka, a często – podpalenia. Leśnicy od lat doskonalą sposoby zapobiegania pożarom i ograniczania ich skutków.
Właśnie dobiega końca pierwsza edycja projektu wspierającego system ochrony przeciwpożarowej lasów. 31 maja br. na terenie RDLP w Łodzi, w skład której wchodzi m.in. Nadleśnictwo Kolumna z lennictwami w Tuszynie czy Rydzynach, odbyła się konferencja podsumowująca 7 lat jego trwania – doświadczenia i dobre praktyki, wynikające z realizacji przedsięwzięcia. Konkretne inwestycje w terenie – dostrzegalnię pożarową, samochód patrolowo-gaśniczy oraz wyposażenie punktu alarmowo-dyspozycyjnego zaprezentowano podczas wizyty studyjnej w Nadleśnictwie Kolumna.
„Kompleksowy projekt adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu – zapobieganie, przeciwdziałanie oraz ograniczanie skutków zagrożeń związanych z pożarami lasów” miał charakter inwestycyjny i polegał na wzmocnieniu oraz uzupełnieniu ważnych elementów systemu ochrony przeciwpożarowej w Lasach Państwowych. Wczesne wykrycie ognia, ustalenie miejsca zdarzenia i szybkie skierowanie tam służb leśnych, a w razie potrzeby i poinformowanie straży pożarnej mają kluczowe znaczenie dla ograniczenia powierzchni spalonej, a więc zminimalizowania strat przyrodniczych i gospodarczych spowodowanych przez pożar.
Dzięki formule projektowej Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych pozyskało dla nadleśnictw ponad 50 mln zł dofinansowania z Funduszy Europejskich (Program Infrastruktura i Środowisko). Łączna wartość projektu, z uwzględnieniem wkładu własnego Lasów Państwowych, wyniosła w zaokrągleniu 87 mln zł.
– O potrzebie, efektywności i celowości projektu świadczy chociażby fakt, że w czasie jego trwania był on kilkukrotnie rozszerzany o kolejne zadania oraz nowe nadleśnictwa, które dołączały do jego realizacji – mówi Iwona Barszcz, kierownik projektu w CKPŚ. – W 2016 r. rozpoczynaliśmy go ze 136 jednostkami, kończymy ze 168. Jednocześnie rosła wartość projektu z 43 mln zł do ponad 87 mln zł, co spowodowane było nie tylko dostosowywaniem się do cen rynkowych oferowanych przez wykonawców dostaw i robót, lecz także wynikało ze znacznego zwiększenia wskaźników rezultatu.
Projektowi od początku przyświecała idea kompleksowości – jeśli budowana była dostrzegalnia, w miarę dostępności środków kupowano również sprzęt do lokalizacji pożarów do zamontowania na jej szczycie. Sam wachlarz działań obejmował bardzo różnorodne zadania, począwszy od inwestycji w obiekty o dużej kubaturze (betonowe dostrzegalnie z kabiną obserwatora, kratownicowe maszty obserwacyjne), przez wyposażenie punktów alarmowo-dyspozycyjnych, skończywszy na niewielkich, ale niezbędnych częściach systemu, takich jak stacje meteorologiczne. W ramach projektu zakupiono także lekkie samochody patrolowo-gaśnicze, przeznaczone – zgodnie ze swoją nazwą – do patrolowania lasów w okresie zagrożenia pożarowego (wiosna-jesień) oraz gaszenia pożarów o niewielkich rozmiarach. Zorganizowanie jednego, centralnego przetargu zapewniło dostawę solidnego, wystandaryzowanego sprzętu z powodzeniem użytkowanego przez jednostki LP w terenie.
Projekt doczeka się kontynuacji w ramach unijnego programu FENiKS. Zainteresowanie udziałem w nim zadeklarowało rekordowo dużo nadleśnictw – 221, a wartość nowych zadań oszacowano na ok. 160 mln zł – dwukrotnie więcej niż w edycji obecnej. Rozszerzeniu ulegnie zakres działań, który obejmie (poza dotychczas realizowanymi inwestycjami) także budowę punktów czerpania wody w lasach, dofinansowanie leśnych baz lotniczych oraz leśnych baz sprzętu przeciwpożarowego.
Żródło: RDLP w Łodzi
R.Poradowski