Rowerzyści poruszający się po drogach pod wpływem alkoholu są prawdziwą plagą, a potwierdza to choćby ostatni przypadek z Koluszek, gdzie policjanci zatrzymali do kontroli 54-letniego rowerzystę, który miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu.  A że alkohol zakłócił mężczyźnie prawidłowe myślenie, podczas interwencji policjantów używał słów wulgarnych i zaśmiecał chodnik niedopałkiem papierosa, co kosztowało go łącznie 100 złotych. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości otrzymał mandat w wysokości 2 500 złotych zgodnie z nowym taryfikatorem, który obowiązuje od początku roku.

Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Koluszkach sierż. sztab. Aneta Kotynia, mężczyzna jechał rowerem po chodniku. Być może policjanci nie zwróciliby na niego uwagi, gdyby nie rzucił niedopałka papierosa na chodnik.-  Mundurowi zareagowali na takie zachowanie. Rozmawiając z mężczyzną wyczuli od niego alkohol. Jak się okazało badanie trzeźwości 54-letniego mieszkańca gminy Koluszki wskazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie – mówi A. Kotynia. Jazda pod wpływem alkoholu, używanie słów wulgarnych i zaśmiecanie chodnika będzie, jak widać, słono kosztować.

Policjanci przypominają! Nietrzeźwy kierujący jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg. Pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającym się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Wypity alkohol zdecydowanie obniża refleks, koncentrację kierującego, a wtedy nietrudno o utratę równowagi czy upadek. Dlatego tak bardzo ważne jest odpowiedzialne zachowanie na drodze.

Fot: KPP w Koluszkach

R.Poradowski