Przygotowanie planu dystrybucji tabletek jodku potasu na wypadek ewentualnego wystąpienia zagrożenia radiacyjnego jest standardową prewencyjną procedurą, związaną z zarządzaniem kryzysowym i ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom. Obecnie w kraju zagrożenie radiacyjne nie występuje, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki, która informuje, że rosyjskie działania militarne na Ukrainie oraz ataki na Zaporoską Elektrownię Jądrową nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców Polski. Nie ma więc podstaw, żeby rozpoczynać wydawanie tabletek jodku potasu.
Już w sierpniu do woj. łódzkiego trafiło 3,5 mln tabletek jodku potasu. Strażacy wydali je gminom. W dużych miastach utworzono punkty wydawania tych tabletek – w Łodzi jest ich 340, we Wrocławiu – ponad 200, w Krakowie – 186. Na wsiach w przypadku zagrożenia tabletki wydawane będą m.in. w remizach OSP lub w szkołach. Farmaceuci sygnalizują, że wielu mieszkańców regionu dopytuje o wspomniane preparaty. To kolejna fala wzmożonego poszukiwania. Jednocześnie specjaliści wyjaśniają, że nie wolno tabletek jodku potasu używać wcześniej, gdyż będą nieskuteczne.
Prof. Arkadiusz Zygmunt, wojewódzki konsultant endokrynologii w Łódzkiem wyjaśnia, że najważniejsze jest podawanie tabletek kobietom w ciąży i małym dzieciom, nastolatkom i dorosłym do 40 roku życia, natomiast powyżej 60 roku życia nie będzie wymiernego zysku z podania tabletek.
Zgodnie z Rejestrem Produktów Leczniczych Dopuszczonych do Obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz Unijnym Rejestrem Produktów Leczniczych tabletka zawierająca 65 mg jodku potasu odpowiada 50 mg jodu. Preparat ten należy stosować „w przypadku katastrof nuklearnych, podczas których nastąpiło uwolnienie radioaktywnych izotopów jodu, w celu zapobiegania wychwytowi radioaktywnego jodu przez tarczycę po spożyciu lub inhalacji substancji radioaktywnej”. Zaleca się przyjęcie tabletek w ciągu dwóch godzin od momentu wystawienia na działanie promieniowania. Jednak ich działanie jest korzystne nawet do ośmiu godzin od wystąpienia promieniowania.
R.Poradowski