84 lata temu, w pierwszych dniach września 1939 roku, przez Ziemię Łódzką hitlerowskie Niemcy wyprowadziły główny atak na Polskę. Już 1 września dotarli, m.in. do Piotrkowa, Łasku, Pabianic i Rzgowa, pierwsi uciekinierzy ze zbombardowanego bestialsko przez Luftwaffe Wielunia. W następnych dniach toczyły się zażarte walki żołnierza polskiego z najeźdźcą hitlerowskim, m.in. nad Wartą, w rejonie Pabianic. Przez lasy tuszyńskie wycofywały się rozbite polskie formacje. To wówczas prawdopodobnie zginęli bezimienni czterej ułani spoczywający w mogile na rzgowskim cmentarzu. 7 września do Rzgowa od strony Piotrkowa i Pabianic wkroczyło wojsko niemieckie, rozpoczynając jeden z najtragiczniejszych okresów w dziejach miasta.
Corocznie w rocznicę tragicznego Września rzgowianie oddają hołd bohaterskim żołnierzom poległym w wojnie obronnej w 1939 roku. Tak było również w piątek. Po wieczornej mszy za ojczyznę w miejscowej świątyni delegacje organizacji społecznych z przedstawicielami samorządu z burmistrzem Mateuszem Kamińskim na czele złożyły wiązanki kwiatów na Grobie Nieznanego Żołnierza na rzgowskiej nekropolii, zapalono też znicze pamięci. Burmistrz przypomniał za ks. proboszczem parafii Krzysztofem Florczakiem, że wolność nie jest nam dana raz na zawsze, że trzeba o nią walczyć, oddając jednocześnie hołd tym, którzy robili to wcześniej.
Wiązanki kwiatów na grobie nieznanych żołnierzy polskich poległych w 1939 roku złożyli przedstawiciele m.in. OSP i młodzieży szkolnej z Guzewa, PiS, Spółki Leśnej, środowiska kombatanckiego i samorządu.
R.Poradowski