Także w rzgowskiej gminie pandemia koronawirusa powoli przechodzi do historii. Tutejsi medycy odnotowują pojedyncze przypadki covid-19, za to w ostatnich tygodniach daje o sobie znać grypa i choroby grypopochodne. Dyrektor Gminnej Przychodni Zdrowia porównuje sytuację do huśtawki – jednego dnia jest dużo chorych, następnego mniej i znów więcej. Niestety, choruje sporo dzieci. Średnio tygodniowo w GPZ wykonuje się około pół setki testów grypowych.

Podobna sytuacja, choć w znacznie większej skali, jest w województwie. Łódzki Państwowy Wojewódzki Inspektorat Sanitarny w okresie od 16 do 22 marca br. odnotował prawie 9,8 tys. przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowania na grypę, w tym prawie 4,3 tys. dotyczyło dzieci. Od 1 września ubiegłego roku, czyli od początku sezonu epidemicznego, zarejestrowano łącznie 197133 zachorowania, w analogicznym okresie w sezonie 2021/2022 tych zachorować było znacznie mniej. Liczby te nie odzwierciedlają całości zjawiska, bo wiele osób kuruje się w domu, nie korzystając z porad lekarza. Jedno jest pewne – grypa nie odpuszcza, a sprzyja jej huśtawka pogodowa.

R.Poradowski