W tym przypadku konsekwencja i upór wyszły wszystkim na dobre. Tak, można powiedzieć o kilkuletniej batalii związanej z regulacją i uporządkowaniem spraw dotyczących ochrony środowiska w rzgowskiej firmie „Gealan”. Przypomnijmy, kilka lat temu rzgowski samorząd stanął w obronie mieszkańców zalewanych systematycznie przez deszczówkę spływającą z tego zakładu, wymuszając zbudowanie dwóch zbiorników gromadzących wodę podczas gwałtownych opadów deszczu. Stało się to tym bardziej konieczne, że w międzyczasie oddano do użytku nową potężną halę magazynową. Gdyby wspomniane zbiorniki nie powstały, sytuacja okolicznych domostw byłaby jeszcze gorsza niż wcześniej.

Samorządowcy zareagowali także na inne skargi okolicznych mieszkańców, m.in. hałas i pylenie chemicznych materiałów używanych do produkcji ram okiennych. W tej sytuacji „Gealan” został zobowiązany do uporządkowania tych uciążliwości dla okolicznych mieszkańców i uzyskania tzw. decyzji środowiskowej. Szefowa Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego Magdalena Górska mówi wprost: – Zapisane w tym dokumencie obostrzenia środowiskowe obejmują zarówno zalewania okolicznych posesji, jak i zapylenia oraz hałas. Teraz mamy narzędzie do skutecznego egzekwowania norm i innych ustaleń. Widać już efekty tych wspólnych działań – zniknęło zalewanie okolicy, nie ma pylenia. Teraz będziemy pilnować, by nie przekraczano dopuszczalnych norm hałasu, szczególnie w porze nocnej.

Aczkolwiek samorząd doprowadził do wydania wspomnianej decyzji środowiskowej i zmusił firmę m.in. do zbudowania dwóch zbiorników na wodę, warto podkreślić dobrą wolę i współpracę firmy zmierzającą do rozwiązania trudnych problemów. Wymagały one wydatkowania dodatkowych środków i wspólnego działania, co nie zawsze spotyka się z podobnym zaangażowaniem i zrozumieniem.

R.Poradowski