Na mapach z początku XIX wieku na obszarze dzisiejszej gminy Rzgów, zobaczyć można sporo obszarów leśnych, których dzisiaj już nie ma. Lasy porastały m.in. Starową Górę. W miejscowości tej wraz z osadnictwem niemieckim, zapoczątkowanym w końcu XVIII i u progu XIX wieku wycinano masowo drzewa pod potrzeby rolnictwa. Tak zresztą było i wcześniej w innych miejscowościach, m.in. w Prawdzie. To pozyskiwanie ziemi pod potrzeby rolnictwa spowodowało, że rzgowska gmina posiada lesistość pięciokrotnie mniejsza niż województwo łódzkie. Na szczęście duże kompleksy leśne znajdują się w sąsiedniej gminie Tuszyn, co w pewnym sensie rekompensuje rzgowianom brak własnych lasów.

W niewielkich obszarowo lasach w gminie dominuje sosna (prawie 77 proc.), pozostały drzewostan stanowią brzozy (prawie 17 proc.) i dęby (6 proc.). Fachowcy twierdza, że generalnie są to lasy stosunkowo młode i zdrowe. Choć powiększenie obszarów leśnych w gminie jest mało realne, powinno się robić wszystko, by przynajmniej zahamować proces wycinki drzew. A kilkanaście lat temu ubyło sporo lasów przeznaczonych pod potrzeby budowanej drogi ekspresowej S-8. Niestety, inwestor nie zatroszczył się o rekompensujące nasadzenia (formalnie nie musiał), choć takowe przydałyby się np. w rejonie S-8 i A-1, nawet w sąsiedztwie ekranów akustycznych.

Mamy jednak dla mieszkańców Rzgowa optymistyczną wiadomość: jeden z mieszkańców ul. Łódzkiej na sporym obszarze w pobliżu swojego domu kilka lat temu posadził las sosnowy, który nabrał już imponującego kształtu.  Okazuje się, że nawet w granicach miasta można powiększać zielone płuca, co powinno znaleźć naśladowców.

Na zdjęciu: Tu najlepiej widać niewielkie skrawki lasów…

R.Poradowski