v

Nie wszystkim zmarłym dane jest takie pożegnanie. Choć pogoda tego dnia była fatalna, zmarłego 12 grudnia 2023 roku byłego radnego Kazimierza Łęgockiego przyszły pożegnać tłumy mieszkańców nie tylko Starej Gadki, z którą był związany od kilkudziesięciu laty, ale i gminy. Był porządnym człowiekiem, który w ludziach chciał widzieć zawsze przyjaciół i sprzymierzeńców, a nie wrogów i przeciwników. Zwrócił na to uwagę burmistrz Mateusz Kamiński przemawiając nad trumną i przypominając niełatwą drogę życiową K. Łęgockiego.

„Dopiero na emeryturze, gdy miał więcej wolnego czasu został radnym, by przez dwie kadencje walczyć o sprawy mieszkańców nie tylko Starej Gadki. „Drugi człowiek był dla Pana bratem. Z nas tu stojących dziś – pomógł Pan na pewno bardzo wielu osobom. Wielu obdarował Pan upominkiem, warzywami, nalewka. To było w Pańskim stylu. Był Pan taki uczynny, a przy tym taki pogodny. (…) Skąd się to brało? Na pewno z naszej gminy. Trudno o bardziej związany z naszą okolicą życiorys. Urodził się Pan w Romanowie, Uczył w szkołach w Romanowie i Kalinku, a po ślubie zamieszkał w Starej Gadce. Cała aktywność sportową związał Pan z Zawiszą Rzgów. Marzył Pan o boksie, ale ostatecznie łódzką Gwardię pokonał Pan w drużynie kolarskiej. Z Zawiszą Rzgów związany był Pan tak mocno, że nawet po operacji serca zagrał Pan z okazji 70-lecia klubu w piłkę nożna jako jeden z radnych. (..) Nie lubił Pan kłótni i dążył Pan zawsze do kompromisu i pokojowego rozwiązywania sporów. Tak zapamiętali Pana mieszkańcy i pani sołtys. To wielki zaszczyt spotkać kogoś takiego na swojej drodze.”

Wśród żegnających K. Łęgockiego widzieliśmy wielu byłych radnych, którzy przez dwie kadencje, do 2018 roku, pracowali z nim w samorządzie, byli mieszkańcy i przyjaciele, a także ci, którzy doceniali jego zaangażowanie społeczne w rozwój gminy, a także ci, którzy nie zawsze z nim się zgadzali, ale doceniali jego uczciwość, życzliwość i pracowitość. K. Łęgocki spoczął na rzgowskim cmentarzu.

Ryszard Poradowski