Lekarze Gminnej Przychodni Zdrowia w Rzgowie twierdzą, że przybywa infekcji górnych dróg oddechowych, zarówno u dzieci jak i dorosłych, To efekty gwałtownego załamania się pogody w końcówce lata i niskich temperatur. To, na szczęście, nie ma nic wspólnego z koronawirusem i pandemią, której kolejna fala jest już faktem w naszym kraju, Wygląda na to, że resortowe prognozy mówiące o tysiącu chorych jednego dnia w końcówce września, są niestety realne.

Dyrektor GPZ w Rzgowie Jarosław Nettik z niepokojem i wyczekiwaniem obserwuje sytuację pandemiczną w kraju oraz regionie Nikt nie wie, co przyniesie jutro, jak rozwinie się kolejna fala pandemii. Według szacunku dyrektora GPZ, w gminie mogło się dotąd zaszczepić około 30 proc. uprawnionych, czyli stosunkowo mało. Niestety, w gminie nie dysponują (!) szczegółowymi danymi na ten temat, choć mogłyby one umożliwić wyciągnięcie wielu interesujących wniosków.

Na razie szczepienia są najskuteczniejszym sposobem walki z koronawirusem. W rzgowskiej przychodni tygodniowo z preparatów korzysta tu kilkanaście osób, choć mogłoby kilka lub nawet kilkanaście razy więcej, Mieszkańcy korzystają też z innych możliwości szczepień. Np. kilka dni temu w mobilnym punkcie, w tzw. szczepieniobusie, który zaparkował przed magistratem, zaszczepiło się 18 osób, dziś (środa) preparatu antycovidowego korzystali mieszkańcy w punkcie znajdującym się na plebanii w tutejszej parafii.

R.Poradowski