OSP I KGW w rzgowskiej gminie tworzą spójną całość, choć są odrębnymi organizacjami. Te związek wynika z tego, że mężowie są zwykle strażakami, a ich żony czy córki należą do KGW. Strażaków i członkinie KGW jednoczy jeszcze jedno – ich miejscowość. Ta wspólnota widoczna jest we wszystkich OSP i KGW.

Ostatnio odwiedziliśmy w sobotnie przedpołudnie panie z Kalinka. Skrzyknęły się tego dnia, by posprzątać i odświeżyć strażnicę OSP, która jest także ich siedzibą. – Zbliżają się jubileuszowe obchody stulecia naszej straży, więc musimy pomóc chłopakom, by nasz strażnica prezentowała się jak przystoi na stulatkę – mówi Anna Szczech, przewodnicząca KGW od stycznia br., ale w Kole już od 7 lat. Co prawda nie pochodzi z Kalinka, lecz z Łodzi, a mąż ją znalazł w Przypuście, gdzie byłą wówczas u babci, ale od lat mieszkają w Kalinku, gdzie już traktowana jest jako „swoja”. Mąż Przemysław jest radnym Rady Miejskiej w Rzgowie i chętnie włącza się do rozwiązywania różnych problemów mieszkańców.

Panie myły okna, w których potem wieszały wyprane i wyprasowane firany, sprzątały poszczególne pomieszczenia, nie pomijając szczególnie zaplecza kuchennego. W tym wielkim porządkowaniu wiosennym nie zabrakło najstarszych członkiń m.in. Wiesławy Szychowskiej i Krystyny Hilt, ale i młodszych, m.in. Katarzyny Cieślak. Po kilku godzinach takiego pucowania wszystko pachniało i lśniło.

KGW w Kalinku liczy dziś 34 członkinie. W Zarządzie oprócz przewodniczącej Anny Szczech są również: Renata Niewiadoma zastępczyni przewodniczącej, Renata Jardzioch – skarbnik i Bogusława Pach – sekretarz. Komisję Rewizyjną tworzą: Dorota Błasiak, Jadwiga Dudek i Aneta Samiec.

R.Poradowski