To dobra wiadomość dla mieszkańców Łodzi i rzgowskiej gminy korzystających m.in. z tzw. starej trasy wiodącej przez Srock w kierunku Piotrkowa, Radomia i Kielc. Łódzki Oddział GDDKiA podpisał umowę na projekt i budowę obwodnicy Srocka w ciągu dróg krajowych nr 12 i 91. To pierwsza z pięciu tras w województwie łódzkim, objętych rządowym programem budowy 100 obwodnic i pierwsza, która po wielu latach oczekiwań przechodzi do etapu realizacji.

Jak informowaliśmy wcześniej, obwodnica o długości ponad 3,7 km i jednej jezdni z dwoma pasami ruchu, każdy o szerokości 3,5 m), ominie Srock od strony zachodniej. Rzecznik prasowy łódzkiego Oddziału GDDKiA Maciej Zalewski wyjaśnia, że wykonawca będzie miał 34 miesiące na zrealizowanie inwestycji, w tym 17 miesięcy na prace projektowe i uzyskanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Do okresu realizacji nie będą wliczane okresy zimowe (16 grudnia – 15 marca). Wykonawcą inwestycji będzie firma „Budimex a wartość kontraktu to blisko 81,2 miliona złotych.

Obwodnica będzie dobrodziejstwem nie tylko dla mieszkańców Srocka, ale i zmotoryzowanych. Jak wynika z ostatniego Generalnego Pomiaru Ruchu, liczba samochodów przejeżdżających przez Srock każdej doby przekracza 20 tysięcy. Przyczyną takiego stanu rzeczy są m.in.: bliskość autostrady A-1 i wciąż powstające wielkie centra logistyczne, do których dojazd stanowi DK-12/91. Obwodnica poprawi nie tylko warunki i komfort życia dla mieszkańców, w związku z obniżeniem poziomu hałasu czy emisji spalin, ale przede wszystkim poprawi bezpieczeństwa. W bezpośrednim sąsiedztwie drogi, poza gęstą zabudową mieszkalną, znajdują się bowiem szkoła, sklepy, liczne punkty usługowe i kościół. Z kolei dla przewoźników, którzy nie będą musieli już jechać przez ciasne i zatłoczone centrum miejscowości, nowa trasa oznacza skrócenie czasu przejazdu, a zatem także oszczędność paliwa. Dodajmy, iż w Srocku dochodzi wciąż do wielu kolizji i wypadków.

Jak wyjaśnia M. Zalewski, wyprowadzenie ruchu ciężkiego i tranzytu z centrum Srocka to zaledwie jedna z wielu korzyści wynikających z budowy obwodnicy. Jej północny kraniec, znajdujący się w odległości około kilometra od węzła „Tuszyn” na przecięciu autostrady A-1 z DK-12/91, zwieńczony zostanie rondem. To bardzo ważny element uzupełniający brakujące kierunki przejazdu na wspomnianym węźle. Pozwoli jadącym od strony Głuchowa zawrócić i wyjechać na autostradę A1 w kierunku Gdańska, co dotychczas nie było możliwe. Znacznie poprawi to układ komunikacyjny, zwłaszcza ze względu na duże natężenie ruchu ciężkiego. 

Ryszard Poradowski