Już 9 lat specjaliści z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego oraz Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi realizują pionierski projekt edukacyjny, jeden z nielicznych tego typu w Europie, poświęcony bocianom czarnym. Odsłania on tajemnice życia tego gatunku żyjącego w naszych lasach, prowadzącego bardzo skryty tryb życia. Dzięki internetowi w okresie od kwietnia do września na bieżąco można śledzić losy ptaków.
W lasach łódzkiej RDLP z dwóch najbardziej produktywnych gniazd bociana czarnego wyleciało 39 piskląt w 14 sezonach lęgowych i 34 pisklęta w 11 sezonach lęgowych. Najstarsze znane, czynne jeszcze gniazdo bociana czarnego ma już przynajmniej 40 lat. Najgrubsze drzewo z gniazdem bociana czarnego to dąb szypułkowy o pierśnicy 160 cm i obwodzie 502 cm. Gniazdo znajduje się na wysokości 16,5 m od ziemi. Najwyżej położone gniazdo bociany czarne zbudowały na wysokości 19,5 m, a najniżej na wys. 6,2 m od ziemi.
W Łódzkiem są 2 stałe miejsca gniazdowania bocianów czarnych. Opiekunem naukowym projektu jest prof. Piotr Zieliński z UŁ. Według naukowca ptaki zimowały w różnych miejscach. W poprzednim roku wychowały 4 młode, teraz znów spotkały się w gnieździe znajdującym się na starym dębie. Jako pierwsza przyleciała z Afryki samica, choć zwykle to samiec ją wyprzedza. Długa rozłąka nie przeszkodziła im w szybkim poznaniu się i przystąpieniu do aktu kopulacji. Po kilku dniach powinny pojawić się jajka.
Jaki będzie los czarnych bocianów w tym roku? – nie wiemy, choć pewne jest, że pojawią się jajka, a potem pisklęta. Czy bocianiej parze uda się je odchować? W ubiegłym roku rodzice zdołali je wykarmić i ochronić. Choć jeszcze nie ma młodych, w pobliżu gniazda pojawiła się wiewiórka – amatorka jajek, ale bojowy samiec błyskawicznie ją przepędził. Przed laty w gnieździe zniszczenia dokonał jastrząb…
Ryszard Poradowski

