Widać to na drogach nie tylko rzgowskiej gminy. Jesienna aura sprawia, że drogi stają się mokre i śliskie, a więc bardziej niebezpieczne. Dodatkowym utrudnieniem są poranne mgły, jak to było w środę, ograniczając widoczność i wydłużając drogę hamowania. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że leżące na drogach liście w połączeniu z padającym deszczem, czy przymarzniętą nawierzchnią, są tak samo niebezpieczne jak śnieg i lód. Jesienią trzeba więc zmienić technikę jazdy Jesień to wyjątkowa pora roku, która wymaga od kierowców zmiany techniki jazdy, by uniknąć tragicznych zdarzeń.

Jak przypomina rzecznik prasowy KPP w Koluszkach asp. Aneta Kotynia, kierujący powinni pamiętać, aby poruszać się z włączonymi światłami i przestrzegać ograniczeń prędkości, a gdy warunki pogodowe są gorsze, aby zwolnić w myśl zasady, że wolniej znaczy bezpieczniej. Apelujemy o to, by myśleć i przewidywać zagrożenia. Należy zachować szczególną ostrożność w pobliżu przejść dla pieszych. Uważajmy też przy dojeżdżaniu do nich. Jeżeli pieszy wejdzie na przejście, kierujący samochodem może nie wyhamować. Dlatego też szczególny apel kierujemy również do pieszych, by nie wchodzili bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Nawet na przejściu dla pieszych należy się upewnić, czy kierujący zdąży wyhamować. Oczywiście to pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale tutaj zasada ograniczonego zaufania jak najbardziej ma zastosowanie.

Każdy pieszy i rowerzysta powinien również pamiętać o swoim bezpieczeństwie i zadbać o to, aby być widocznym. Kamizelka odblaskowa, zawieszka, opaska, czy nawet zwykła latarka sprawią, że poruszając się przy słabo oświetlonej drodze będzie lepiej widoczny dla nadjeżdżającego kierowcy. Przypominamy: każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących.

Ryszard Poradowski