Takiego święta w Kalinku jeszcze nie było. 5 lipca mieszkańcy tego sołectwa, wspólnie z Radą Sołecką, druhami z OSP i KGW świętować będą 550-lecie swojej miejscowości. Z 1475 roku pochodzi bowiem pierwsza wzmianka o Kalinku, wówczas nazywanym Kalnem Szlacheckim, w odróżnieniu od pobliskiego Kalna Duchownego. Potem wieś należała do rodziny Ottów z Krzepczowa. W 1516 roku na wniosek kapituły krakowskiej Ottowie zamienili swoją wieś na Borków w Sandomierskiem, co poświadczył sam król. Kalinko znalazło się w dobrach kapituły, gdyż graniczyło z ziemią „państwa pabiańskiego”.

Przez kilka stuleci mieszkańcy Kalinka trudnią się rolnictwem. Po 1945 roku leczą rany zadane przez wojnę i odbudowują swoją wieś, w czym uczestniczą m.in. strażacy z OSP powstałej w 1923 roku. We wsi funkcjonuje m.in. szkoła, w jej miejscu po pożarze powstaje nowa strażnica będąca dziś przedmiotem dumy całej tutejszej społeczności.

Wspomniane obchody 550-lecia Kalinka (początek o godz. 15) połączone będą z poświęceniem pamiątkowego kamienia z wykutą datą przypominającą pierwszą historyczną wzmiankę o tej miejscowości. Zapewne organizatorzy jubileuszowych obchodów przypomną dzieje Kalinka. Tego dnia najmłodsi mieszkańcy będą mogli skorzystać z wielu atrakcji, np. dmuchańców, dla starszych zaś będzie degustacja potraw z grilla (godz. 17) i zabawa pod gwiazdami z DJ Jarkiem Mika (godz. 18).

Ryszard Poradowski