W rzgowskiej gminie wokół wszystkich szkól jest niebezpiecznie, choć w ostatnich latach zrobiono sporo, by nie doszło do wypadku z udziałem uczniów. Chyba najgorzej jest w Kalinie, gdzie w pobliżu przebiega ważna arteria drogowa i w rejonie skrzyżowania nie ma choćby wymalowanej na asfalcie zebry, nie mówiąc o chodniku. Coraz krótszy dzień i pogarszająca się widoczność mogą tu przynieść tragiczną niespodziankę. O rozwiązanie tego problemu od lat apeluje sołtys Stanisław Hoja, ale przypomina to walenie głową w mur…

Policja zwraca uwagę, że co prawda mamy jeszcze wysokie temperatury i trwa lato, ale coraz szybciej zapadający zmrok zwiastuje już nadchodzącą jesień, a co za tym idzie niechronieni uczestnicy ruchu drogowego stają się mniej widoczni na drodze.  Policjanci apelują o to, by uczniowie, ale nie tylko oni, zgodnie z obowiązującymi przepisami podwieszali po zmierzchu poza obszarem zabudowanym odblaski. Dla bezpieczeństwa warto je stosować również w obszarze zabudowanym.

Po zmroku piesi w ciemnych strojach widziani są przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów, natomiast ci posiadający odblaski – nawet z odległości 150 metrów. Te dodatkowe metry to wielka szansa pieszego! Dlatego nośmy elementy odblaskowe, kamizelki, opaski, a nawet latarki. Wpajajmy naszym pociechom ten nawyk, bo w niejednym przypadku może on uchronić przed kalectwem czy nawet utratą życia.

Źródło: KWP

Ryszard Poradowski